W ostatnim czasie Polska notuje gwałtowny wzrost liczby cudzoziemców ubiegających się o ochronę międzynarodową oraz wsparcie socjalne. Jak donosi „Rzeczpospolita”, liczba osób korzystających z pomocy społecznej niemal się podwoiła, co stworzyło istotną presję na budżet państwowy. W związku z tym rząd uruchomił dodatkowe rezerwy, aby zaspokoić rosnące potrzeby. Szkoda, że rezerwy takie nie są uru iane na pomoc osobom poszkodowanym powodzią.
POLECAMY: Rząd Tuska i masowy napływ imigrantów, Blisko 180 tysięcy cudzoziemców dostało zezwolenie
Kryzys budżetowy w Urzędzie ds. Cudzoziemców
W wyniku znacznego napływu wniosków o pomoc socjalną, Urząd do Spraw Cudzoziemców stanął przed poważnym wyzwaniem budżetowym. Środki, które miały pierwotnie wystarczyć na cały rok, okazały się niewystarczające. Rząd podjął decyzję o uruchomieniu rezerwy celowej w wysokości 19,6 mln zł, przeznaczonej na pokrycie kosztów opieki medycznej i pobytu cudzoziemców w Polsce. Co istotne, te dodatkowe fundusze mają pokryć potrzeby tylko na trzy miesiące, co sugeruje, że problem może narastać, jeśli sytuacja nie ulegnie stabilizacji.
– „Liczba cudzoziemców otrzymujących pomoc socjalną wynosiła na koniec września ponad 6 tys. osób, a budżet na ten rok oszacowano na 3,9 tys. osób, bo tyle osób pobierało pomoc w roku ubiegłym” – poinformował Jakub Dudziak, rzecznik Urzędu ds. Cudzoziemców.
Zmieniająca się dynamika napływu cudzoziemców
Wzrost liczby cudzoziemców ubiegających się o ochronę międzynarodową w Polsce wynika z kilku czynników. Jednym z głównych źródeł napływu są osoby przekraczające granicę polsko-białoruską, szczególnie z Bliskiego Wschodu i Afryki. Co istotne, również Ukraińcy i Białorusini stanowią istotną grupę wnioskodawców, co ma bezpośredni związek z sytuacją polityczną i militarną w regionie. Na przykład zaostrzenie przepisów mobilizacyjnych na Ukrainie, które obejmują mężczyzn w wieku 18-60 lat, zmusiło wielu z nich do szukania schronienia poza granicami kraju.
Do końca września 2023 roku, wnioski o udzielenie ochrony złożyło 12,3 tys. cudzoziemców, co stanowi wzrost o niemal 4,5 tys. w porównaniu do roku 2021. Taki skok liczby wniosków jest wyzwaniem nie tylko finansowym, ale także logistycznym i organizacyjnym dla polskiego systemu pomocy społecznej i migracyjnej.
Skutki społeczne i gospodarcze
Nagły wzrost liczby cudzoziemców korzystających z pomocy socjalnej może mieć długofalowe skutki społeczne i gospodarcze. Polski system opieki społecznej, jak i infrastruktura dla uchodźców, mogą być przeciążone, co wymaga natychmiastowych i długoterminowych działań. Rządowe rezerwy, które są uru iane w trybie pilnym, mogą okazać się niewystarczające w przypadku dalszego wzrostu liczby wnioskodawców.
Wyzwania przyszłości
Obecna sytuacja zmusza rząd do poszukiwania długoterminowych rozwiązań. Oczekuje się, że dodatkowe środki będą jedynie tymczasowym rozwiązaniem, a w perspektywie może być konieczne wprowadzenie bardziej zrównoważonych mechanizmów finansowania. Dodatkowo, zmieniająca się sytuacja polityczna na wschodzie Europy oraz w regionach objętych konfliktami, może jeszcze bardziej wpłynąć na napływ cudzoziemców.
Polska, jako kraj członkowski Unii Europejskiej, stoi również przed koniecznością współpracy międzynarodowej w zakresie polityki migracyjnej. Opracowanie skoordynowanej odpowiedzi na poziomie unijnym może być kluczem do zmniejszenia presji na indywidualne państwa członkowskie, w tym Polskę.
Podsumowanie
W obliczu szybko rosnącej liczby cudzoziemców ubiegających się o pomoc socjalną, Polska znalazła się w sytuacji wymagającej nadzwyczajnych środków. Rząd, w odpowiedzi na kryzys budżetowy, uruchomił rezerwy celowe, jednak skala problemu sugeruje, że potrzebne będą dalsze działania. Wzrost liczby wnioskodawców z Bliskiego Wschodu, Afryki, Ukrainy i Białorusi wskazuje na globalne wyzwania związane z migracją i konieczność opracowania zrównoważonych strategii zarówno na poziomie krajowym, jak i europejskim.
Polska, będąc krajem granicznym Unii Europejskiej, staje w obliczu coraz większych wyzwań związanych z polityką migracyjną, które wymagają nie tylko natychmiastowych działań, ale także długoterminowego planowania i współpracy międzynarodowej.