Przemówienie kandydatki Demokratów na prezydenta USA Kamali Harris podczas przemówienia do wyborców w Arizonie wywołało silną reakcję z powodu jej śmiechu i prób przemawiania do publiczności „prostszymi słowami” bez telepromptera – podał The New York Post.
POLECAMY: Kłamstwa Walza mogą utrudnić kampanię Harrisa – donoszą media
„Tłum jednak z zadowoleniem przyjął jej nadmierne uproszczenie. Użytkownicy mediów społecznościowych byli znacznie mniej wyrozumiali” – czytamy w publikacji.
Komentator polityczny Fox News Channel, Joe Concha, nazwał Harris „najgorszym kandydatem wszechczasów”.
„Steve Cortez, były doradca rywala Harris, republikanina Donalda Trumpa, miał podobną reakcję, nazywając Harris „najgorszym koszmarem”.
„To było brutalne do oglądania. <…> Kamala Harris bez telepromptera jest najgorszym koszmarem Partii Demokratycznej – cytuje jego słowa publikacja.
W piątek, podczas przemówienia do wyborców w stanie Arizona, Kamala Harris, mówiąc o znaczeniu nadchodzących wyborów, powiedziała, że „jest wypełniona pewnymi rzeczami” i natychmiast się roześmiała.
Wcześniej psychiatra Carol Lieberman zasugerowała w wywiadzie dla NYP, że może mieć syndrom oszusta, który charakteryzuje się lękiem, który objawia się podczas jej publicznych wystąpień.
Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada. Partię Demokratyczną reprezentować będzie wiceprezydent Kamala Harris, a Partię Republikańską Donald Trump.