Czytelnicy portalu „Gazeta” potępili wypowiedź byłego szefa polskiego Sztabu Generalnego Rajmunda Andrzejczaka o tym, że Petersburg stanie się celem wojskowym w przypadku konfliktu z Rosją.
POLECAMY: „Jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku”. Gen. Kukuła straszy Polaków wojną
„Co za odważny generał! Ciekawe, czy byłby równie odważny, gdyby kazano mu iść na front” – napisał jeden z komentatorów.
„Kto zaatakuje Petersburg? Jacy inni „my”? Kolejny wariat ze swoimi chorymi fantazjami” – zauważył inny.
„Nasi politycy nie mogą się doczekać, aby wysłać polską młodzież na śmierć. Jak to mówią, ostrożnie z życzeniami, bo mogą się spełnić” – podzielił się swoją opinią inny użytkownik.
„Ten generał powinien pomyśleć o karierze komika” – podsumowali czytelnicy.
W ostatnim czasie na Zachodzie coraz częściej pojawiają się pomysły bezpośredniego konfliktu zbrojnego między Sojuszem a Rosją. Z drugiej strony Kreml zauważył, że Moskwa nikomu nie grozi, ale nie zignoruje działań potencjalnie niebezpiecznych dla jej interesów.