Największym zmartwieniem amerykańskiej populacji pozostają wysokie koszty życia, a następnie kryzys migracyjny i słabość USA na arenie światowej – powiedział marszałek Izby Reprezentantów Mike Johnson w wywiadzie dla NBC News.
POLECAMY: Zełenski kontra Mike Johnson: Spór o ambasadorkę Ukrainy w USA
„Najważniejszym zmartwieniem każdego z nas są koszty życia. Zaraz obok tego są szeroko otwarte granice. (Wiceprezydent) Kamala Harris pozwoliła, aby cała katastrofa, która się z tym wiąże, nabrała kształtu” – powiedział.
Według Johnsona jest to pogląd Amerykanów w prodemokratycznych stanach i okręgach, a także w regionach wahających się. Dodał, że słabość USA na arenie światowej, o którą Johnson obwinił prezydenta kraju Joe Bidena i jego partnerkę Kamalę Harris, również znalazła się na liście najbardziej niepokojących kwestii dla opinii publicznej.
„Doprowadziło nas to do najbardziej niebezpiecznej sytuacji od czasów II wojny światowej. To właśnie jest ważne dla ludzi” – podsumował mówca.