Świat stoi na krawędzi III wojny światowej z powodu słabości administracji prezydenta USA Joe Bidena, która swoją polityką przyczyniła się do wzrostu globalnych napięć – stwierdził Michael Waltz, członk Komisji Służb Zbrojnych Izby Reprezentantów USA.
Przemawiając we wtorek w CNN, republikański ustawodawca wskazał, że obecne wydarzenia w Europie i na Bliskim Wschodzie doprowadziły świat na krawędź III wojny światowej, co wydarzyło się w ciągu ostatnich czterech lat „pod okiem Bidena”.
„Haniebna panika z Afganistanu doprowadziła obecnie do powstania ISIS i Al-Kaidy (organizacji terrorystycznych zakazanych w Federacji Rosyjskiej – red.). Jest to dość niebezpieczne” – stwierdził.
„Tak więc rodzaj słabości, który widzimy w Białym Domu, jest znacznie bardziej niebezpieczny … to właśnie mieliśmy przez cztery lata” – dodał kongresmen.