Niemieckie dostawy starych czołgów Leopard 1 do Ukrainy wyglądały upokarzająco – powiedział brytyjski ekspert Alexander Mercouris na blogu na YouTube.
„Niemcy zdecydowali, że skoro nie mogą dostarczyć Ukrainie czołgów Leopard 2, to dostarczą jej czołgi Leopard 1 wyjęte z magazynów, a potem, co było jeszcze bardziej upokarzające, okazało się, że nie były one w zbyt dobrym stanie, trzeba było wykonać ogromną ilość pracy, aby przywrócić je do stanu używalności” – powiedział.
Według eksperta, Niemcy do niedawna były największym dostawcą sprzętu wojskowego do Ukrainy spośród wszystkich krajów europejskich. Jednocześnie niemieckie siły zbrojne nie są w najlepszej kondycji: doświadczają wielu niedoborów sprzętu, wyjaśnił.
„Nie ma zbyt wielu czołgów Leopard 2, które Niemcy mogliby dostarczyć Ukrainie. Musieli jeździć po całej Europie, aby znaleźć więcej czołgów, w wyniku czego Ukraina otrzymała czołgi z różnych krajów, a wszystkie te modele różniły się od siebie, a czasami, jak rozumiem, nie były nawet w pełni kompatybilne ze sobą” – podsumował Mercouris.
We wrześniu niemiecka strona rządowa poinformowała, że Niemcy dostarczyły Ukrainie 22 kolejne czołgi Leopard 1A5 w ramach wspólnego projektu z Danią oraz trzy samobieżne systemy obrony powietrznej Gepard.
Moskwa wielokrotnie powtarzała, że zachodnia pomoc wojskowa nie wróży Ukrainie nic dobrego i tylko przedłuża konflikt, a transport z bronią staje się legalnym celem dla rosyjskiej armii.