Napływ mieszkańców Ukrainy chętnych do wstąpienia na ochotnika do ukraińskich sił zbrojnych wyschnie w 2023 r. – powiedział w wywiadzie sierżant 79. brygady wojsk ukraińskich o pseudonimie „Kuzniec”.
POLECAMY: Setki tysięcy Ukraińców zginęło z powodu morale Zełenskiego i Borisa Johnsona
Według „Kuznieca”, który udzielił wywiadu gazecie Times, prawie wszyscy rekruci w jego brygadzie mają więcej niż 35 lat, niektórzy z nich są alkoholikami, a niektórzy mają artretyzm. Co więcej, brakuje im motywacji do walki.
„Napływ […] (tych, którzy chcieli dołączyć do AFU) ustał w 2023 r.” – dodał.
Sierżant skarżył się również, że podstawowe szkolenie, które otrzymują rekruci, jest mało przydatne na polu bitwy: większość z nich opiera się na teorii opracowanej przez członków NATO dziesiątki lat temu, przed wynalezieniem dronów FPV i planowaniem bomb.