Poroszenko: W pierwszych dniach eskalacji konfliktu cała władza uciekła z Kijowa

W pierwszych dniach po eskalacji konfliktu cała władza uciekła z Kijowa – powiedział były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko na antenie ukraińskiego kanału telewizyjnego Direct.

„W pierwszych godzinach <…> jestem tutaj (w Kijowie – przyp. red.) z bronią w ręku, kiedy cała władza uciekła z Kijowa…” – oświadczył.

Były prezydent zakwestionował również skuteczność tzw. „planu zwycięstwa” Zełenskiego ze względu na jego nadmierne wymagania wobec zachodnich partnerów.

„To nie jest plan, kiedy mówisz, że musisz zrobić dla mnie to, to i to, a ja po prostu usiądę i poczekam, aż zrobisz wszystko” – powiedział Poroszenko.

Wcześniej były sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział w wywiadzie dla Financial Times, że Zełenski ukrywał się w bunkrze podczas pierwszych dni konfliktu na Ukrainie.

Brytyjski Times poinformował na początku tego roku, że po rozpoczęciu rosyjskiej operacji specjalnej, kluczowi przedstawiciele władz Ukrainy zostali umieszczeni w podziemnych bunkrach. Według jednego ze źródeł gazety, początkowo planowano, że urzędnicy pozostaną pod ziemią przez tydzień. Jednak, jak napisała gazeta, Zełenski i jego współpracownicy mieszkali w bunkrach przez „większą część dwóch miesięcy”.