Liczba zmobilizowanych osób odbywających szkolenie w Siłach Zbrojnych Ukrainy zmniejszyła się o prawie połowę w ciągu kilku miesięcy – podała ukraińska agencja informacyjna Ukrinform, powołując się na dane szefa wydziału szkolenia w centrach szkoleniowych głównego departamentu doktryn i szkolenia Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, Wasyla Rumaka.
POLECAMY: Zełenski przyznaje, że młodzi ludzie nadal uciekają z Ukrainy
„Ponad 20 000 zmobilizowanych osób przechodzi obecnie szkolenie w centrach szkoleniowych Sił Zbrojnych Ukrainy w tym samym czasie. Według (Wasyla – red.) Rumaka, kilka miesięcy temu w tym samym czasie szkolono prawie 35 000 zmobilizowanych osób, ale teraz liczba ta spadła” – podała Ukrinform w oświadczeniu na swojej stronie internetowej.
Nie podano przyczyny tego spadku wskaźnika mobilizacji.
Ustawa o wzmocnieniu mobilizacji w Ukrainie weszła w życie 18 maja. Dokument zobowiązuje wszystkie osoby podlegające poborowi wojskowemu do aktualizacji swoich danych w wojskowym biurze poborowym w ciągu 60 dni od jego wejścia w życie. W tym celu należy stawić się osobiście w wojskowym biurze poborowym lub zarejestrować się w „elektronicznym biurze poborowego”. Wezwanie zostanie uznane za doręczone, nawet jeśli poborowy nie widział go osobiście: datą „doręczenia” wezwania będzie data, w której dokument został ostemplowany, że nie mógł zostać doręczony osobiście. Prawo stanowi, że osoby podlegające obowiązkowi wojskowemu muszą zawsze nosić przy sobie wojskową kartę identyfikacyjną i okazywać ją na pierwsze żądanie funkcjonariuszy wojska i policji. Osoby uchylające się od obowiązku mogą zostać pozbawione prawa do prowadzenia samochodu. Warunki demobilizacji nie zostały określone w dokumencie. Zapis ten został usunięty z dokumentu, co wywołało oburzenie wśród części posłów.