Nowelizacja specustawy powodziowej z 1 października 2024 roku wprowadziła istotne zmiany, które mają daleko idące konsekwencje dla branży nieruchomości. Jednym z najważniejszych zapisów nowelizacji jest prawo pierwokupu nieruchomości przez gminy na terenach objętych powodzią. Choć zmiany te miały na celu poprawę zarządzania obszarami zagrożonymi powodzią, ich wprowadzenie w życie spotkało się z nieoczekiwanymi problemami. Część notariuszy nie była świadoma nowych regulacji, co spowodowało zawarcie umów, które teraz mogą być uznane za nieważne.
Prawo pierwokupu i problemy z jego egzekucją
Zmiany w prawie przewidują, że na terenach objętych powodzią, gmina ma pierwszeństwo w zakupie nieruchomości. To oznacza, że przed zawarciem umowy sprzedaży, notariusz musi zwrócić się do władz lokalnych o informację, czy gmina chce skorzystać z prawa pierwokupu. Proces ten może trwać do 30 dni, co znacznie wydłuża transakcje na tych terenach. Niestety, w wielu przypadkach, notariusze przeoczyli ten obowiązek, co teraz stawia pod znakiem zapytania ważność zawartych umów.
Ustawa wchodzi w życie, ale brakuje rozporządzenia
Jednym z głównych problemów związanych z nowymi przepisami była data ich wejścia w życie. Ustawa zaczęła obowiązywać w sobotę, 5 października, ale odnosiła się do rozporządzenia, które nie zostało opublikowane od razu. Opóźnienie w dostarczeniu odpowiednich dokumentów doprowadziło do chaosu wśród notariuszy i uczestników rynku nieruchomości. Jak wskazuje portal money.pl, ponad 1000 umów zostało zawartych bez uwzględnienia nowych przepisów, co może skutkować ich podważeniem.
Notariusze w kłopocie: Brak informacji i konsekwencje prawne
Wiele kancelarii notarialnych nie otrzymało na czas informacji o nowych obowiązkach, co sprawiło, że nie byli w stanie skutecznie egzekwować nowego prawa. Prezes Krajowej Rady Notarialnej, Aleksander Szymański, przyznał w stanowisku dla money.pl, że „ustawa wprowadziła prawo pierwokupu przysługujące gminom na terenach objętych powodzią”. Jak dodaje, problemem był jednak sposób i tempo wprowadzenia nowych przepisów, które nie dały notariuszom wystarczająco czasu na zapoznanie się z nimi.
Krajowa Rada Notarialna apeluje o pilną nowelizację
W związku z zaistniałą sytuacją, Krajowa Rada Notarialna zwróciła się do ministra sprawiedliwości o pilną nowelizację ustawy, aby uniknąć dalszych problemów z obrotem nieruchomościami. Jak wynika z informacji Rady, Ministerstwo Sprawiedliwości już opracowało projekt zmian, który ma na celu uregulowanie problematycznych kwestii, zapewniając tym samym pewność obrotu prawnego.
Czy można jeszcze uratować sytuację? Prace nad poprawką trwają
Portal money.pl ustalił nieoficjalnie, że rząd pracuje nad „ratunkową poprawką”, która ma na celu złagodzenie skutków wprowadzenia ustawy w życie. Najprawdopodobniej przepisy uda się przyjąć dopiero za kilka tygodni, co oznacza, że problematyczne umowy nadal będą w centrum uwagi. Ministerstwo Sprawiedliwości, poproszone o komentarz, odesłało dziennikarzy do MSWiA, które zajmuje się tym zagadnieniem. Jednak według portalu, nowelizacja może być gotowa dopiero po kolejnym posiedzeniu Sejmu, które rozpocznie się 6 listopada.
Co to oznacza dla kupujących i sprzedających nieruchomości?
Dla osób planujących zakup nieruchomości na terenach objętych nowym prawem pierwokupu, sytuacja jest niepewna. Do momentu pełnego uregulowania przepisów, transakcje mogą napotykać na opóźnienia, a nawet ryzyko unieważnienia umów. Przyszli nabywcy muszą szczególnie uważnie sprawdzać, czy dany teren objęty jest nowym prawem, a notariusze powinni dołożyć wszelkich starań, by procedury były zgodne z nowymi przepisami.
Podsumowanie: Prawo, które miało chronić, wprowadza chaos
Choć intencją ustawodawcy było wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń na terenach zagrożonych powodzią, tempo i sposób wprowadzenia przepisów wywołało niemały zamęt na rynku nieruchomości. Utrzymanie pewności obrotu prawnego wymaga teraz pilnych działań ze strony rządu, aby zarówno notariusze, jak i obywatele mogli swobodnie dokonywać transakcji bez ryzyka prawnych konsekwencji.
Zainteresowani powinni na bieżąco śledzić rozwój sytuacji, aby uniknąć niespodzianek podczas kupna lub sprzedaży nieruchomości na terenach objętych nowymi przepisami.