Polska gospodarka mierzy się obecnie z szeregiem poważnych wyzwań, w tym z dynamicznie rosnącymi kosztami życia oraz prowadzenia działalności gospodarczej. Wiele firm nie jest w stanie sprostać rosnącym wydatkom, a liczba przedsiębiorstw zamykających działalność lub przenoszących się za granicę wzrasta. Wpływ na tę sytuację ma wiele czynników, w tym wdrażane regulacje Unii Europejskiej związane z polityką klimatyczną, które, zdaniem niektórych przedstawicieli opozycji, mogą zagrażać rozwojowi polskiego przemysłu.
POLECAMY: Kryzys w polskim transporcie drogowym
Włodzimierz Skalik, poseł z ramienia Konfederacji Korony Polskiej oraz przedsiębiorca, wyraża swoją frustrację i alarmuje, że Polska może zamienić się w „zielony skansen”. Według Skalika, zielona polityka Unii Europejskiej, wdrażana z gorliwością przez obecny rząd, jest jedną z głównych przyczyn trudności, z jakimi borykają się polskie przedsiębiorstwa.
„Przedsiębiorcy, z którymi rozmawiam, wskazują, że wśród kosztów prowadzenia działalności najbardziej odczuwają rosnące ceny energii” – pisze Skalik na portalu X (dawniej Twitter).
Wzrost cen energii i jego skutki dla gospodarki
Koszty energii w Polsce gwałtownie wzrosły, co dotyka przede wszystkim sektor przemysłowy. Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), koniunktura w polskiej gospodarce może ulec dalszemu pogorszeniu, z przewidywanym spadkiem o 10 punktów w sektorze przemysłu oraz 9,3 punktu w branży zakwaterowania i gastronomii. Koszty energii, obciążone dodatkowymi opłatami za emisję CO2, wprowadzonymi przez unijny system handlu emisjami (ETS), wpływają negatywnie na rentowność firm i ich możliwości inwestycyjne.
Sektor transportu i magazynowania oraz branża hotelarsko-restauracyjna to jedne z najciężej dotkniętych sektorów. Aż 90% firm z sektora transportowego i magazynowania oraz prawie wszystkie przedsiębiorstwa z sektora hotelarsko-restauracyjnego wskazują, że wzrost cen energii stanowi poważne zagrożenie dla ich działalności.
„Realizowana przez uśmiechnięty rząd unijna polityka wyniszcza naszą gospodarkę i zamienia Polskę w skansen. W dodatku w taki skansen, w którym zaraz nie będzie nawet można nic zjeść ani przenocować” – podkreśla Skalik.
Zielona polityka UE i kryzys energetyczny w Polsce
Przyjęta przez Unię Europejską polityka klimatyczna, w tym system ETS, miała na celu zmniejszenie emisji CO2 i przeciwdziałanie zmianom klimatu. Jednak dla wielu przedsiębiorców oznacza ona dodatkowe obciążenia finansowe, które są trudne do zrównoważenia w obecnych warunkach gospodarczych. Koszty emisji CO2 obciążają polskie firmy, a brak krajowej polityki energetycznej skoncentrowanej na zabezpieczeniu dostępu do taniej energii tylko pogłębia problem.
Gospodarka czy ekologia – czy Polska stoi na rozdrożu?
W obliczu presji wywieranej przez wymogi klimatyczne i unijne regulacje, Polska staje przed wyzwaniem zrównoważenia rozwoju gospodarczego i ochrony środowiska. Koszty prowadzenia działalności w Polsce rosną, a rosnące rachunki za energię sprawiają, że coraz więcej firm podejmuje decyzję o zakończeniu działalności lub przenosinach poza granice kraju. Skalę problemu odzwierciedlają dane GUS, a także opinie przedsiębiorców, którzy wskazują na wyzwania związane z opłatami za emisję CO2 i ich wpływ na konkurencyjność polskiego przemysłu.
Przedsiębiorcy oraz politycy z ramienia opozycji, w tym Włodzimierz Skalik, obawiają się, że nieadekwatna reakcja rządu może prowadzić do trwałego osłabienia gospodarki. Czy Polska będzie w stanie wyjść naprzeciw tym wyzwaniom, adaptując politykę energetyczną i klimatyczną w sposób bardziej dostosowany do swoich potrzeb gospodarczych?
Bez wątpienia najbliższe lata okażą się kluczowe dla przyszłości polskiej gospodarki, a decyzje, jakie zostaną podjęte, mogą na długo określić kierunek, w jakim będzie podążać rozwój gospodarczy kraju.