Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) od lat przeprowadza kontrole firm, aby monitorować przestrzeganie przepisów związanych z ubezpieczeniami społecznymi i wykrywać potencjalne nieprawidłowości. W ostatnich latach ZUS zwiększył swoją skuteczność, co można przypisać zarówno nowym technologiom, jak i doświadczeniu inspektorów. W tym roku instytucja po raz pierwszy wykorzystała sztuczną inteligencję (AI) do typowania przedsiębiorców do kontroli, co wzbudziło duże zainteresowanie wśród polskich firm.
Dlaczego ZUS sięga po sztuczną inteligencję?
Sztuczna inteligencja ułatwia analizę danych w dużej skali i pozwala wytypować firmy, które potencjalnie mogą uchylać się od obowiązku opłacania składek. Nowe narzędzie pozwala ZUS-owi identyfikować wzorce zachowań, które mogą świadczyć o próbie omijania przepisów. Celem jest nie tylko zwiększenie liczby wykrytych nieprawidłowości, ale przede wszystkim skrócenie czasu, w jakim ZUS dostrzega i reaguje na nowe metody unikania płatności.
Jak podkreśla Agnieszka Kiełbowicz-Dziwulska, wicedyrektorka ZUS ds. Nadzoru Kontroli, użycie sztucznej inteligencji pozwala skutecznie reagować na nowe formy nadużyć. „Przeciętnie nie mija nawet pół roku, aby ZUS dowiedział się o nowym sposobie oszustwa” – wyjaśnia Kiełbowicz-Dziwulska, dodając, że AI wspiera typowanie, ale ostateczną decyzję o kontroli podejmuje człowiek.
ZUS a kontrola firm: rosnąca skuteczność
Dane przedstawione przez Dziennik Gazeta Prawna wskazują na wzrost skuteczności kontroli przeprowadzanych przez ZUS. Od początku 2021 roku do połowy 2024 roku instytucja przeprowadziła prawie 87 tysięcy kontroli, z których wynikło łącznie niemal 1,5 miliarda złotych dodatkowych wpływów do budżetu. W 2022 roku suma wykrytych nieprawidłowości wyniosła 357,2 mln zł, natomiast w 2023 roku wzrosła do 489 mln zł. Średnia kwota wykrytych zaległości na przedsiębiorcę wzrosła z 12,8 tys. zł do 18,3 tys. zł.
W bieżącym roku wyniki już są większe niż za cały 2022 rok – na dzień 30 czerwca wykryte nieprawidłowości osiągnęły 364,7 mln zł przy średniej kwocie 25,1 tys. zł na firmę. Te liczby pokazują, jak bardzo rośnie efektywność działań ZUS, a sztuczna inteligencja staje się coraz bardziej istotnym narzędziem w procesie typowania firm do kontroli.
Jak wygląda proces kontroli ZUS?
Proces kontroli w ZUS jest zgodny z przepisami ustawy Prawo przedsiębiorców, która wymaga przeprowadzenia szczegółowej analizy danych przed podjęciem decyzji o kontroli. ZUS nie może przeprowadzić kontroli „na życzenie”, jak to podkreśla Kiełbowicz-Dziwulska. Instytucja typuje firmy do kontroli na podstawie ryzyka wystąpienia nieprawidłowości, a analiza ta jest teraz wspierana przez technologie sztucznej inteligencji.
Kontrola może trwać od 12 do 48 dni roboczych, w zależności od wielkości przedsiębiorstwa, jednak czas ten może zostać wydłużony, jeżeli istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa lub potrzeba zabezpieczenia dowodów. Dla właścicieli firm oznacza to często poczucie bezradności, szczególnie gdy czas kontroli się przedłuża, co może negatywnie wpływać na działalność.
Co przedsiębiorcy powinni wiedzieć?
Dla właścicieli firm nowe podejście ZUS może wydawać się wyzwaniem. Jednak eksperci wskazują, że najlepszym sposobem na uniknięcie problemów jest regularne prowadzenie dokumentacji oraz przestrzeganie przepisów prawa. Wzrost skuteczności ZUS-u oznacza, że nieprawidłowości są coraz szybciej wykrywane, a kontrole mają na celu nie tylko eliminowanie przestępstw, ale też uszczelnienie systemu.
Przedsiębiorcy, którzy dotychczas stosowali luki prawne lub inne sposoby na zmniejszenie obciążeń składkowych, powinni zrewidować swoje działania. AI w ZUS szybko identyfikuje schematy, które mogą sugerować potencjalne uchylanie się od opłat. W praktyce oznacza to, że firmy muszą się liczyć z większym ryzykiem kontroli, zwłaszcza jeśli ich struktura i sposób prowadzenia działalności odbiega od normy.
Sztuczna inteligencja a przyszłość kontroli w Polsce
Wdrożenie sztucznej inteligencji przez ZUS to część szerszego trendu, w którym technologie oparte na AI zaczynają pełnić ważną rolę w administracji publicznej. Sztuczna inteligencja pozwala automatyzować procesy analizy danych, dzięki czemu instytucje mogą podejmować lepiej uzasadnione decyzje na podstawie bardziej precyzyjnych informacji.
W perspektywie najbliższych lat możemy spodziewać się, że więcej instytucji publicznych w Polsce wprowadzi technologie AI do swoich procedur. Z jednej strony oznacza to dla obywateli większą efektywność działań administracji publicznej, ale z drugiej strony może rodzić pytania o prywatność oraz możliwość błędnych typowań.
Czy AI wpłynie na mniejszą liczbę kontroli?
Dane pokazują, że ZUS w ostatnich latach przeprowadzał mniej kontroli, ale ich efektywność znacząco wzrosła. To oznacza, że sztuczna inteligencja pozwala ograniczyć liczbę firm, które muszą być skontrolowane, jednocześnie zwiększając prawdopodobieństwo wykrycia nieprawidłowości. Tego typu kontrola planowa pozwala lepiej alokować zasoby, dzięki czemu ZUS może efektywniej ścigać nieuczciwych przedsiębiorców, a uczciwe firmy mogą funkcjonować bez zakłóceń.
Dla przedsiębiorców to ważny sygnał, że technologie AI stają się coraz bardziej powszechne w procesach administracyjnych. W przyszłości możemy spodziewać się dalszych kroków w kierunku cyfryzacji, co oznacza jeszcze bardziej zaawansowane metody analizy, monitoringu i wykrywania nadużyć.