W piątek 27 października Paweł Szopa, właściciel marki odzieżowej Red is Bad, został zatrzymany na Dominikanie na podstawie czerwonej noty Interpolu. Polska wydała za nim list gończy oraz europejski nakaz aresztowania, związany z podejrzeniem o przestępstwa na tle korupcyjnym i działania na szkodę Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS).
POLECAMY: Sklep Red is Bad Pawła Szopy zawiesza działalność
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Krajowej, Anna Adamiak, w oficjalnym komunikacie z piątku poinformowała, że Paweł Szopa zostanie przekazany Polsce poprzez procedurę deportacyjną. Wspomniała także, że władze Dominikany zaakceptowały wniosek Polski o deportację. Obecnie trwa proces ustalania terminu przetransportowania Szopy do kraju.
Plany dobrowolnego powrotu do Polski: Prawnik Szopy potwierdza zamiar współpracy
Zatrzymanie Pawła Szopy nastąpiło pomimo tego, że – jak wynika z dokumentów opublikowanych przez jego pełnomocnika – planował on dobrowolny powrót do Polski. 21 października złożył on formalny wniosek o dobrowolny powrót do kraju, o czym poinformowano w oficjalnym piśmie. Szopa twierdził, że zamierzał stawić się przed polskimi organami ścigania, aby wyjaśnić wszelkie niejasności. Niemniej jednak decyzja Dominikany okazała się inna – deportacja Szopy odbędzie się pod nadzorem odpowiednich służb.
Zarzuty wobec właściciela Red is Bad i byłego szefa RARS
Paweł Szopa, obok Michała K., byłego szefa RARS, jest jednym z podejrzanych w toczącym się śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w funkcjonowaniu Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Prokuratura postawiła im szereg zarzutów, obejmujących m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 § 1 Kodeksu karnego) oraz przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (art. 231 § 1 i 2 Kk).
Wnioskowanie o list żelazny i jego odrzucenie przez Sąd
W ramach obrony Paweł Szopa zwrócił się do Sądu Okręgowego w Warszawie z wnioskiem o wydanie listu żelaznego, który pozwoliłby mu na swobodne przebywanie na terenie Polski do czasu zakończenia postępowania. Wniosek został jednak odrzucony, ponieważ sąd uznał, że list żelazny nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia i że istnieje ryzyko utrudniania postępowania.
Problemy operacyjne i decyzja o zawieszeniu działalności Red is Bad
W kontekście problemów prawnych właściciela, sklep internetowy Red is Bad poinformował w niedzielę o zawieszeniu swojej działalności. Jako powód wskazano trudności operacyjne, w tym wypowiedzenie dotychczasowego rachunku bankowego oraz problemy z założeniem nowego konta. „Informujemy, iż w związku z wypowiedzeniem nam rachunku bankowego, blokadami kont oraz trudnościami związanymi z próbami założenia nowego rachunku bankowego zmuszeni jesteśmy do zawieszenia działalności” – oświadczył sklep na swojej stronie internetowej.
Czego można spodziewać się po deportacji Szopy do Polski?
Po deportacji do Polski Pawłowi Szopie prawdopodobnie zostaną postawione zarzuty na gruncie polskiego prawa karnego. Proces będzie nadzorowany przez Prokuraturę Krajową, która prowadzi śledztwo i zbiera dowody w tej sprawie.
Paweł Szopa, Właściciel Marki Red is Bad, Zatrzymany w Dominikanie: Dlaczego Zostanie Deportowany do Polski?
W piątek 27 października Paweł Szopa, właściciel marki odzieżowej Red is Bad, został zatrzymany na Dominikanie na podstawie czerwonej noty Interpolu. Polska wydała za nim list gończy oraz europejski nakaz aresztowania, związany z podejrzeniem o przestępstwa na tle korupcyjnym i działania na szkodę Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS).
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Krajowej, Anna Adamiak, w oficjalnym komunikacie z piątku poinformowała, że Paweł Szopa zostanie przekazany Polsce poprzez procedurę deportacyjną. Wspomniała także, że władze Dominikany zaakceptowały wniosek Polski o deportację. Obecnie trwa proces ustalania terminu przetransportowania Szopy do kraju.
Plany Dobrowolnego Powrotu do Polski: Prawnik Szopy Potwierdza Zamiar Współpracy
Zatrzymanie Pawła Szopy nastąpiło pomimo tego, że – jak wynika z dokumentów opublikowanych przez jego pełnomocnika, Bartosza Lewandowskiego – planował on dobrowolny powrót do Polski. 21 października złożył on formalny wniosek o dobrowolny powrót do kraju, o czym poinformowano w oficjalnym piśmie. Szopa twierdził, że zamierzał stawić się przed polskimi organami ścigania, aby wyjaśnić wszelkie niejasności. Niemniej jednak decyzja Dominikany okazała się inna – deportacja Szopy odbędzie się pod nadzorem odpowiednich służb.
Zarzuty wobec Właściciela Red is Bad i Byłego Szefa RARS
Paweł Szopa, obok Michała K., byłego szefa RARS, jest jednym z podejrzanych w toczącym się śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w funkcjonowaniu Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Prokuratura postawiła im szereg zarzutów, obejmujących m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 § 1 Kodeksu karnego) oraz przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (art. 231 § 1 i 2 Kk).
Wnioskowanie o List Żelazny i Jego Odrzucenie przez Sąd
W ramach obrony Paweł Szopa zwrócił się do Sądu Okręgowego w Warszawie z wnioskiem o wydanie listu żelaznego, który pozwoliłby mu na swobodne przebywanie na terenie Polski do czasu zakończenia postępowania. Wniosek został jednak odrzucony, ponieważ sąd uznał, że list żelazny nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia i że istnieje ryzyko utrudniania postępowania.
Problemy Operacyjne i Decyzja o Zawieszeniu Działalności Red is Bad
W kontekście problemów prawnych właściciela, sklep internetowy Red is Bad poinformował w niedzielę o zawieszeniu swojej działalności. Jako powód wskazano trudności operacyjne, w tym wypowiedzenie dotychczasowego rachunku bankowego oraz problemy z założeniem nowego konta. „Informujemy, iż w związku z wypowiedzeniem nam rachunku bankowego, blokadami kont oraz trudnościami związanymi z próbami założenia nowego rachunku bankowego zmuszeni jesteśmy do zawieszenia działalności” – oświadczył sklep na swojej stronie internetowej.
Czego Można Spodziewać się po Ekstradycji Szopy do Polski?
Po deportacji do Polski Pawłowi Szopie prawdopodobnie zostaną postawione zarzuty na gruncie polskiego prawa karnego. Proces będzie nadzorowany przez Prokuraturę Krajową, która prowadzi śledztwo i zbiera dowody w tej sprawie.