W 2024 roku polscy kierowcy – szczególnie właściciele ciężarówek i dużych pojazdów – mogą spodziewać się wzrostu kosztów użytkowania dróg. Rząd, w związku z unijnymi wymogami, planuje wprowadzenie dwóch nowych opłat drogowych uzależnionych od emisji dwutlenku węgla oraz klasy emisji EURO pojazdu. Celem zmian jest motywowanie przedsiębiorców do korzystania z bardziej ekologicznych środków transportu. Proponowane rozwiązania to część większej strategii, której finalnym celem jest redukcja zanieczyszczeń oraz dostosowanie się do unijnych dyrektyw klimatycznych.
Co Oznaczają Nowe Opłaty?
Zgodnie z informacją opublikowaną przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, wprowadzone zostaną trzy różne składniki opłat drogowych. Dotychczasowa opłata infrastrukturalna zależna od klasy EURO pojazdu zostanie uzupełniona o dwie dodatkowe opłaty: za emisję CO2 oraz za zanieczyszczenie powietrza, również powiązane z normami EURO. Dzięki temu rozwiązaniu, opłaty za korzystanie z dróg będą bardziej dynamiczne i dostosowane do ekologicznych parametrów poszczególnych pojazdów.
Dlaczego Powstaje Nowy System Opłat?
Zmiany są odpowiedzią na wymagania wynikające z unijnej dyrektywy, która nakłada na państwa członkowskie obowiązek promowania transportu niskoemisyjnego. Unia Europejska dąży do redukcji emisji dwutlenku węgla oraz minimalizacji wpływu transportu na środowisko. Nowe regulacje będą miały szczególne znaczenie dla firm transportowych, których pojazdy pokonują tysiące kilometrów po polskich drogach. Dzięki wysokim opłatom za emisję CO2, kierowcy będą motywowani do korzystania z bardziej ekologicznych pojazdów, takich jak samochody elektryczne lub te o wyższej klasie EURO.
Jak podkreśla Ministerstwo Infrastruktury, celem jest „zachęcenie użytkowników pojazdów ciężkich do wymiany floty na pojazdy spełniające surowe normy środowiskowe” poprzez oferowanie ulgowych stawek za korzystanie z dróg.
Jakie Będą Składniki Nowego Systemu Opłat?
Nowy system opłat elektronicznych będzie obowiązywać pojazdy ciężkie i opierać się na trzech komponentach:
- Opłata infrastrukturalna – zależna od klasy EURO, już obowiązująca dla ciężkich pojazdów.
- Opłata za emisję CO2 – jej wysokość będzie uzależniona od poziomu emisji dwutlenku węgla generowanego przez pojazd.
- Opłata za zanieczyszczenie powietrza – również zależna od klasy EURO i wpływu pojazdu na jakość powietrza.
Opłaty te będą naliczane automatycznie, a informacje o emisji danego pojazdu zostaną przesyłane do Systemu Poboru Opłaty Elektronicznej prowadzonego przez Krajową Administrację Skarbową (KAS). Każdy pojazd będzie klasyfikowany indywidualnie na podstawie danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Klasyfikacja ta ma być dynamiczna i dostosowywać się do zmieniających się przepisów i parametrów emisji.
Kogo Dotkną Najmocniej Nowe Opłaty?
Nowe opłaty uderzą przede wszystkim w właścicieli starszych pojazdów o niskiej klasie EURO i wysokiej emisji dwutlenku węgla. Wysokość opłat będzie zależna od indywidualnych parametrów pojazdu, w tym jego klasy emisji, kategorii oraz przynależności do danej grupy pojazdów.
Przedsiębiorstwa transportowe, które nie wymieniły floty na bardziej ekologiczne pojazdy, mogą spodziewać się znaczącego wzrostu kosztów operacyjnych. W praktyce oznacza to, że firmy działające na rynku transportowym będą musiały kalkulować nowe, wyższe koszty za przejazdy po polskich drogach. Nowe przepisy mogą również przyczynić się do wzrostu cen usług transportowych, co z kolei może mieć wpływ na ceny towarów w Polsce.
Kiedy Wejdą w Życie Nowe Przepisy?
Ministerstwo Infrastruktury planuje wdrożenie nowych regulacji jeszcze w tym roku. Rząd ma przyjąć nowelizację ustawy o drogach publicznych w IV kwartale 2024 roku, co oznacza, że już niedługo kierowcy pojazdów ciężkich będą musieli dostosować się do nowych wymogów.
Wprowadzenie nowych opłat to krok w stronę ochrony środowiska oraz zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza w Polsce. Przyjęcie tych regulacji będzie miało jednak wymierne skutki finansowe dla sektora transportowego oraz właścicieli starszych, mniej ekologicznych pojazdów. W efekcie, dla wielu przedsiębiorców inwestycja w pojazdy elektryczne lub te o wysokiej klasie EURO może stać się nie tylko ekologicznym, ale także ekonomicznie opłacalnym wyborem.