Sprawa Anny G., tarnowskiej działaczki PiS, wywołuje ogromne kontrowersje, głównie ze względu na liczne oskarżenia o przestępstwa karne oraz zarzuty mobbingu ze strony pracowników Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie (PCPR) w Tarnowie. Mimo oskarżeń, Anna G. nadal pełni funkcję dyrektora PCPR i cieszy się poparciem zarówno lokalnych władz, jak i członków PiS. Ta sytuacja rodzi wiele pytań i wzbudza obawy wśród pracowników oraz opinii publicznej.
Kto jest Anna G. i Jakie Zarzuty Ciążą na Tarnowskiej Działaczce PiS?
Anna G., lokalna działaczka PiS, przez lata pełniła rolę dyrektora PCPR w Tarnowie. W ostatnich miesiącach zarzuty wobec niej narosły, w tym te dotyczące uczestnictwa w procederze nielegalnego przejmowania majątków od nieporadnych seniorów. Pracownicy PCPR w Tarnowie oskarżają ją również o mobbing, przemoc psychiczną oraz wymuszanie dostępu do niejawnych informacji. Sprawa Anny G. trafiła na pierwsze strony gazet w momencie, gdy na jaw wyszło, że wciąż może swobodnie pełnić swoje obowiązki zawodowe mimo postępującego śledztwa.
W sierpniu br. do prokuratury trafił akt oskarżenia obejmujący Annę G. oraz inne osoby, m.in. byłego starostę tarnowskiego Romana Ł., wójta gminy Szerzyny Grzegorza G., oraz notariusza Wojciecha W. Oskarżeni są o działanie w sposób umożliwiający przejęcie nieruchomości należących do podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Nowodworzu.
„Ustaliliśmy, że osoby, które darowały swój majątek gminie, nie były zdolne do samodzielnego podejmowania takich decyzji” — podkreślała w lutym prokuratura.
Zarzuty Mobbingowe i Psychiczne Znęcanie się w PCPR
Z dokumentu, który pracownicy PCPR wysłali do przewodniczącego rady powiatu tarnowskiego Pawła Smolenia, wynika, że mobbing stosowany przez Annę G. był długotrwały i wywoływał silne reakcje stresowe wśród zatrudnionych. Pracownicy opisali, jak Anna G. zmuszała ich do udostępniania informacji poufnych, nadużywając swojej pozycji i stosując wobec nich psychiczne przymusy.
„Wybrane przez panią dyrektor ofiary są cyklicznie wzywane do jej gabinetu i z tego powodu wymiotują ze strachu” — czytamy w piśmie pracowników PCPR.
Dodatkowo zarzuca się Annie G., że nie tylko wykorzystywała media społecznościowe do własnej promocji, ale także zmuszała pracowników do zrzutek na drogie prezenty oraz opuszczała liczne dni pracy, powodując zatory decyzyjne.
Mobbing czy Pomówienia? Reakcje Prawnika Anny G. i Zarzuty o Zniesławienie
Mimo obciążeń, Anna G. odpiera zarzuty, a jej prawnik, mecenas Dawid Gąsawski, wystosował pismo, w którym żąda przeprosin od przewodniczącego rady powiatu Pawła Smolenia. Argumentuje, że zarzuty pracowników PCPR są anonimowe, niepoparte dowodami i godzą w dobre imię jego klientki, która „chce być szanowana w środowisku rodzinnym, sąsiedzkim i pracowniczym”.
Adwokat Anny G. zapowiada także, że w przypadku, gdy sprawa zostanie poruszona na kolejnych sesjach rady, jego klientka „podejmie kroki prawne w celu ochrony swoich interesów”.
Starosta i Anonimy: „Nie Zajmuję się Sprawami Bez Podpisu”
Starosta tarnowski Jacek Hudyma stwierdził, że anonimowe pismo pracowników PCPR nie zostało przez niego potraktowane jako dowód, a wobec braku podpisów z imienia i nazwiska, zostało ono sklasyfikowane jako dokument o „niskiej wartości rozpatrywania”. Mimo to starosta zapewnia, że sytuacja w jednostce nie budzi jego niepokoju, a pracownicy złożyli inne, podpisane imiennie pismo, w którym zapewniają, że atmosfera pracy w PCPR jest dobra.
Sprawa z Domem Pomocy Społecznej: Mataczenie i Potencjalne Przejęcie Nieruchomości
Anna G., według ustaleń śledczych, wykorzystywała swoją pozycję do prób utrudnienia postępowania karnego wobec współoskarżonego Romana Ł., z którym miała współpracować. Przez swoje służbowe kontakty dyrektor PCPR miała wywierać wpływ na dokumentację dotyczącą pokrzywdzonego, w celu udostępnienia tych informacji Romanowi Ł.
„Oskarżona zażądała od dyrektor DPS-u dokumentacji dotyczącej pokrzywdzonego, wykorzystując przy tym zależność służbową” — informowali krakowscy śledczy.
Kariera Mimo Zarzutów: Nowa Rola Anny G. w Radzie Nadzorczej MDA
Mimo postępującego postępowania karnego, Anna G. otrzymała nominację do rady nadzorczej Małopolskich Dworców Autobusowych, regionalnej spółki zarządzanej przez Samorząd Wojewódzki Małopolski. Zatrudnienie nastąpiło na podstawie dokumentów potwierdzających, że nie była karana. Jak zapewniła rzeczniczka UMWM Magdalena Opyd, zarząd województwa planuje ponownie przeanalizować tę sytuację w związku z obciążeniami, które pojawiły się już po przyjęciu Anny G. do spółki.
Podsumowanie: Czy Przyszłość Anny G. Wciąż Jest Wspierana Przez PiS?
Sprawa Anny G. stanowi przykład tego, jak złożone mogą być losy lokalnych działaczy politycznych, którzy, mimo obciążających ich zarzutów, utrzymują wysokie stanowiska i poparcie w partii. Czekamy na rozstrzygnięcie postępowań i odpowiedź na pytanie, czy Anna G. poniesie konsekwencje za swoje działania, czy może pozostanie pod opieką kolegów z partii.