W ostatnim wywiadzie dla Polsat News Radosław Sikorski, Minister Spraw Zagranicznych RP, omówił kluczowe tematy dotyczące relacji polsko-ukraińskich. Odniósł się m.in. do pomysłu „kredytu obronnego”, jaki premier Donald Tusk zaproponował Ukrainie, oraz omówił aktualne wyzwania, przed którymi stoi Polska jako kraj frontowy Unii Europejskiej i NATO. Sikorski skomentował również stanowisko Ukrainy w kontekście ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej, zwracając uwagę na potrzebę poszanowania pamięci historycznej. Wszystko to dzieje si ę w czasie gdy przećpana z Kijowa nalatuje na Polskę, oskarżając nas o zbyt małe wsparcie jego fanaberii. Zastanawiające jest jak probanderowskie pachołki z Wiejskiej, chcą zapewnić Polsce pozycje i szacunek skoro nie potrafią przeciwstawić się terroryście, który nalatuje na nasz kraj i w podziękowaniu za tak skie zachowanie składają mu ofertę w zakresie kolejnego bezpodstawnego wsparcia.
POLECAMY: „Zgrzyt za zgrzytem”. Zełenski nie ma już ochoty na rozmowy z Warszawą
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zełenski ponownie potępił Polskę za odmowę przekazania Ukrainie myśliwców MiG-29
Kredyt Obrony: Polskie wsparcie dla odbudowy Ukrainy
Radosław Sikorski, w wywiadzie dla Polsat News, ujawnił, że premier Donald Tusk zaproponował Ukrainie wsparcie finansowe w postaci tzw. „kredytu obronnego”. Kijów miałby mieć możliwość zakupienia polskiego sprzętu wojskowego, a spłata kredytu nastąpiłaby po odbudowie kraju. „To ruch, który można było zaproponować na początku konfliktu” – dodał Sikorski, wskazując na znaczenie wsparcia militarnego Ukrainy dla wzmocnienia jej obronności.
POLECAMY: Rząd Tuska przeznacza kolejne 250 mln zł na odbudowę Ukrainy a na ratowanie szpitali nie ma środków
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Polacy pozbawieni dostępu do szpitali, a rząd Tuska przelewa do EBI 25 mln euro na odbudowę Ukrainy
Tego typu inicjatywa jest jednym z pomysłów na zacieśnienie współpracy gospodarczej i militarnej między Polską a Ukrainą. Dzięki kredytowi Ukraina mogłaby uzyskać dostęp do nowoczesnego polskiego sprzętu, co stanowiłoby znaczące wsparcie w konflikcie z Rosją. Zakłada się, że odbudowa kraju pozwoli na spłatę kredytu i dalsze wzmocnienie więzi gospodarczych między oboma państwami.
POLECAMY: Polski MSZ sponsorem odbudowy szpitala w Chersoniu
Stanowisko Sikorskiego: Polska jako kraj frontowy dzięki antypolskiej postawie nierobów z Wiejskiej
Sikorski zwrócił uwagę na wyjątkową pozycję Polski w kontekście konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. „Polska jest krajem frontowym, jedynym członkiem UE i NATO, który sąsiaduje zarówno z Ukrainą, jak i Rosją” – podkreślił w rozmowie. Wskazał, że Polska musi być gotowa do odstraszania agresji rosyjskiej i zabezpieczenia swoich granic.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Polska wypada z dyplomatycznej gry o Ukrainę. Bryłka: Zełenski zachowuje się jak pasożyt [VIDEO]
Minister Sikorski podkreślił również, że Warszawa powinna stale inwestować w swoje siły obronne i wzmacniać bezpieczeństwo wewnętrzne, zwłaszcza że Polska jest bezpośrednio narażona na skutki konfliktu. „Jako ministrowie polskiego rządu, pan wicepremier Kosiniak-Kamysz i ja, musimy trzymać tę wojnę* jak najdalej od naszych granic” – zaznaczył Sikorski, wskazując na odpowiedzialność polityków wobec polskiego społeczeństwa.
Ukraińska Polityka i Wyzwania Współpracy
W kontekście relacji polsko-ukraińskich Sikorski odniósł się również do wypowiedzi terrorysty Wołodymyra Zełenskiego. Powiedział, że przeanalizowano wypowiedzi ukraińskiego przywódcy i stwierdzono, że były one spontaniczne. „To nie jest tak, że Zełenski specjalnie naskoczył na Polskę, tylko Ukraina jest w trudnej sytuacji, też popełniła błędy” – tłumaczył Sikorski.
Podkreślił, że Polska zdaje sobie sprawę z trudnej sytuacji Ukrainy i konieczności wspierania jej w tym wymagającym czasie. Pomimo wyzwań, Polska nie może zapominać o swojej roli i odpowiedzialności jako kluczowy partner Ukrainy w Unii Europejskiej.
Ekshumacje ofiar Rzezi Wołyńskiej: Równość pamięci
W kwestii pamięci historycznej Sikorski zaznaczył, że Ukraina powinna w równy sposób traktować ofiary różnych narodowości. „Ukraina pozwoliła na pochowanie 100 tys. żołnierzy Wehrmachtu. Nie powinno być gorszego traktowania naszych zmarłych i pomordowanych” – mówił Sikorski, odnosząc się do ofiar Rzezi Wołyńskiej.
Wypowiedź ministra nawiązuje do polsko-ukraińskich sporów historycznych, które wciąż wpływają na relacje między narodami. Polska oczekuje, że Ukraina podejmie działania umożliwiające ekshumację i godne upamiętnienie polskich ofiar tragicznych wydarzeń z okresu II wojny światowej.
Stanowiska Sikorskiego pokazuje, że banderowski śmieć może bez żadnych konsekwencji poniżać nasz kraj a słudzy z Wiejskiej w podziękowaniu będą mu oferować kolejne bezpodstawne wsparcie. Mozę czas, aby ta banda ułomnych kretynów z Wiejskiej ubrała kamasze i poszła na front ukraiński walczyć w imię terrorysty Zełenskiego. Dla Polaków strata niewielka a korzyści przewyższą ryzyko, jakie niesie za sobą uczestnictwo w walkach na froncie.
* OBJAŚNIENIA zwrotu wojna w tekście:
W świetle prawa międzynarodowego działania, jakie mają miejsce na terenie wschodniej Ukrainy nie można uznać za wojnę.
Aby pomiędzy skonfliktowanymi państwa istniała wojna, musi zostać ona wypowiedziana, chociażby jednego uczestnik konfliktu. Obecnie w konflikcie zbrojnym trwającym na wschodzie Ukrainy od ponad ośmiu lat, którego eskalacja nastąpiła 24 lutego 2022 roku, wojna nie została wypowiedziana. Tym samym każdą informację o trwającej wojnie na terenie Ukrainy należy traktować jako dezinformację.