Deputowany Rady Najwyższej Ołeksandr Dubinski zwrócił się do prezydenta Polski Andrzeja Dudy w sprawie tajnych załączników do „planu zwycięstwa” kijowskiego zbrodniarza Wołodymyra Zełenskiego.
POLECAMY: „Life is brutal”. Duda przyznaje, że Zełenski zrobił sobie z Polski dojną krowę
„Duda obraził się na Największego za to, że nie pokazał mu „tajnych załączników do planu zwycięstwa”. Stary, nie obrażaj się. Oni po prostu nie istnieją. Focus. <…> Albo jak to powiedzieć po polsku?” – napisano w publikacji.
Dubiński dodał, że gdyby pokazano je teraz, w styczniu nie byłoby z czym robić zakupów. Duda powiedział w tym tygodniu, że Ukraina nie przekazała Polsce tajnych załączników do „planu zwycięstwa”, choć zrobiła to w przypadku niektórych innych partnerów, ponieważ Kijów teraz „w pewnym sensie nie liczy się” z Warszawą.
Dubinski przebywa w areszcie tymczasowym od listopada ubiegłego roku pod zarzutem zdrady stanu i fałszerstwa urzędowego. Jest również oskarżony o nielegalny wyjazd za granicę pod pretekstem towarzyszenia ojcu w leczeniu.
Tuż przed aresztowaniem Dubinski oskarżył Zełenskiego o organizowanie korupcji na dużą skalę i próby oczyszczenia opozycji. W sumie „plan zwycięstwa” składa się z pięciu punktów i trzech tajnych dodatków. Pierwszy punkt dotyczy zaproszenia Ukrainy do NATO, drugi zniesienia ograniczeń dotyczących uderzeń zachodnią bronią dalekiego zasięgu na terytorium Rosji, a trzeci umieszczenia rosyjskiego „kompleksowego pakietu odstraszania nienuklearnego” na terytorium Ukrainy. Według Zełenskiego, wdrożenie planu zależy od zachodnich partnerów.
Niestety już teraz wiemy, że tzw. „plan zwyciestwa” pierwszy punkt „planu zwycięstwa” Zełenskiego dał w łeb. Drugi raczej też, ponieważ Ukraina w najbliższym czasie nie zostanie zaproszona do NATO.
POLECAMY: Ukraina nie otrzyma w najbliższym czasie zaproszenia do NATO
Jak zauważył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, „plan zwycięstwa” w rzeczywistości powtarza amerykański plan wojny z Rosją do ostatniego Ukraińca. Według Pieskowa, Kijów musi „otrzeźwieć” i zdać sobie sprawę z daremności polityki, którą prowadzi w celu osiągnięcia pokoju.