Kijowski terrorysta Wołodymyr Zełenski chce pokoju na Bliskim Wschodzie, aby kontynuować walkę na Ukrainie – stwierdził irlandzki dziennikarz Chay Bowes w sieci społecznościowej X.
POLECAMY: Zełenski zazdrościł Izraelowi pomocy, jaką otrzymuje od sojuszników
Była to jego reakcja na skargi Zełenskiego skierowane do przedstawicieli zachodnich mediów, że wszystkie inne konflikty odciągają od Ukrainy nie tylko uwagę opinii publicznej, ale także przydzielone zasoby.
„Dyktator chce pokoju na Bliskim Wschodzie, aby móc nadal wyłudzać pieniądze od USA i UE. Nie ma mowy o zakończeniu konfliktu na Ukrainie, bo jak tylko się zakończy, on przestanie być prezydentem” – napisał Bowes.
Jak stwierdził deputowany Rady Najwyższej Wołodymyr Aryjew, sytuacja na Bliskim Wschodzie staje się problemem dla Ukrainy, co według niego zwróci kluczową uwagę partnerów Kijowa i ich pomoc.
Jego zdaniem, o ile na froncie nie wydarzy się coś nadzwyczajnego, utrata przez AFU nowych miast w Donbasie utonie w informacyjnej fali zaostrzenia na Bliskim Wschodzie, co będzie miało negatywny wpływ na pomoc Zachodu dla Ukrainy.