Coraz głośniej mówi się o nowych planach Ministerstwa Sportu i Turystyki dotyczących wprowadzenia opłat turystycznych, które mogą istotnie wpłynąć na budżet podróżujących. Pomysł ten budzi kontrowersje, ponieważ obejmuje nie tylko wyjazdy krajowe, ale i zagraniczne. Czy rzeczywiście Polska stanie się pierwszym krajem na świecie, który opodatkuje wakacje poza granicami?
Nowa opłata turystyczna – co się zmieni?
Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez Rzeczpospolitą, Minister Sportu i Turystyki, Sławomir Nitras, ogłosił w październiku w Łochowie, że planowana jest nowa opłata turystyczna, która miałaby być pobierana od każdego turysty korzystającego z usług noclegowych. Opłata miałaby wynosić złotówkę za każdą gwiazdkę przyznaną hotelowi lub innemu obiektowi zakwaterowania, co oznacza, że hotele o wyższym standardzie będą generować wyższe koszty dla swoich gości. Nowy podatek turystyczny ma na celu zwiększenie środków na promocję Polski jako destynacji turystycznej oraz rozwój infrastruktury w turystycznych regionach.
Wprowadzenie obowiązkowej klasyfikacji obiektów noclegowych
Wprowadzenie nowego podatku wymusza również kategoryzację wszystkich obiektów noclegowych, w tym mieszkań oferowanych na najem krótkoterminowy. Dotychczas przepisy w Polsce nie wymagały szczegółowej klasyfikacji takich miejsc, jednak nowe regulacje mają to zmienić. Obiekty noclegowe będą musiały spełniać określone standardy, aby uzyskać status danej kategorii, a co za tym idzie – opłaty od turystów będą różniły się w zależności od klasy obiektu.
Cel nowej opłaty turystycznej
Zgodnie z planami, wpływy z opłaty turystycznej będą dzielone na różne instytucje. 60% zebranych środków trafi do samorządów lokalnych, 30% otrzyma Polska Organizacja Turystyczna, a pozostałe 10% zostanie przekazane do urzędów marszałkowskich i skarbowych. Nowe fundusze mają służyć przede wszystkim promocji regionów turystycznych w kraju i poza jego granicami, co zdaniem ministra zwiększy zainteresowanie Polską jako destynacją wakacyjną. Szacuje się, że roczne wpływy mogą wynieść nawet 500-600 milionów złotych.
Podatek od wakacji za granicą – kontrowersyjny pomysł
Jednym z najgorętszych tematów jest propozycja opodatkowania wakacji organizowanych przez polskie biura podróży na terenie innych krajów. Jak wynika z doniesień, ministerstwo rozważa nałożenie dodatkowych opłat na osoby wykupujące wczasy zagraniczne, co miałoby wyrównać warunki pomiędzy wybierającymi Polskę a podróżującymi za granicę. Choć szczegóły dotyczące tego pomysłu nie zostały jeszcze ujawnione, propozycja ta budzi wiele kontrowersji. Prezes Polskiej Izby Turystyki, Paweł Niewiadomski, podkreślił, że wprowadzenie takiego podatku byłoby bezprecedensowe i mogłoby wpłynąć negatywnie na turystykę wyjazdową.
Czy Polska faktycznie stanie się jedynym takim krajem na świecie?
Jeżeli podatek od wakacji za granicą wszedłby w życie, Polska mogłaby stać się pierwszym krajem na świecie wprowadzającym takie regulacje. Inne państwa stosują różne formy podatków turystycznych, ale zwykle ograniczają się one do turystów przyjeżdżających do kraju, a nie wyjeżdżających. Taki krok mógłby spowodować odpływ klientów z biur podróży, a także zwiększyć zainteresowanie samodzielnym planowaniem podróży. Eksperci z branży obawiają się, że nowy podatek może zniechęcić Polaków do wyjazdów zagranicznych, zwłaszcza w sytuacji rosnących kosztów życia.
Opłata klimatyczna 2024 – ile zapłacimy?
Obecnie w Polsce obowiązuje opłata klimatyczna pobierana jedynie w miejscowościach turystycznych i uzdrowiskowych, która jest doliczana do rachunku za nocleg i zależy od lokalizacji oraz statusu miejscowości. W 2024 roku opłaty te będą wyglądać następująco:
- 3,22 zł – w miejscowościach o korzystnych warunkach klimatycznych,
- 4,54 zł – w miejscowościach uznanych za obszary ochrony uzdrowiskowej,
- 6,21 zł – w miejscowościach uzdrowiskowych.
Wprowadzenie dodatkowej opłaty turystycznej znacząco podniesie koszty pobytu, szczególnie w luksusowych hotelach i apartamentach.
Czy wprowadzenie nowego podatku wpłynie na turystykę w Polsce?
Reakcje branży hotelarskiej i turystycznej na zapowiedzi ministra Nitrasa są mieszane. Z jednej strony, dodatkowe fundusze mogą przyczynić się do rozwoju polskiej turystyki i promocji krajowych atrakcji. Z drugiej strony, obawy dotyczące zwiększonych kosztów podróży mogą zniechęcić zarówno Polaków, jak i zagranicznych turystów do odwiedzania naszego kraju.
Branża obawia się również, że wysokie koszty zakwaterowania zmniejszą zainteresowanie dłuższymi pobytami w Polsce. Tym samym, na nowym podatku mogą najbardziej ucierpieć regiony, które w dużym stopniu zależą od wpływów z turystyki. Dodatkowo, opodatkowanie zagranicznych wyjazdów może wywołać falę niezadowolenia wśród Polaków, którzy z niepokojem śledzą wzrost kosztów codziennego życia.
Kiedy możemy spodziewać się nowych opłat?
Choć wciąż brakuje oficjalnych terminów, wprowadzenie opłaty turystycznej planowane jest na rok 2026. Zanim nowe przepisy wejdą w życie, konieczne będzie przeprowadzenie szerokich konsultacji, zwłaszcza z przedstawicielami branży turystycznej. Niektóre źródła sugerują jednak, że ministerstwo jest zdeterminowane do wdrożenia nowych regulacji, aby wspierać rozwój turystyki krajowej i lokalnych samorządów.
Czy Polska faktycznie wprowadzi podatek od zagranicznych wakacji? Czy opłata turystyczna obciąży jedynie krajowych turystów? W najbliższych miesiącach będziemy mogli śledzić rozwój wydarzeń, które mogą mieć znaczący wpływ na przyszłość polskiej turystyki.