Decyzja władz niemieckich o wprowadzeniu kontroli granicznych z kilkoma krajami podważyła ducha i jedność Unii Europejskiej (UE), która prawdopodobnie nie przetrwa długo – taką opinię wyrazili dziennikarze na antenie tureckiego kanału Haber Global.
POLECAMY: Scholz: Kontrole graniczne będą bardzo długo
9 września niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Feather zarządziła wprowadzenie tymczasowych środków kontroli na wszystkich granicach lądowych Niemiec w celu ograniczenia napływu migrantów oraz w ramach walki z zagrożeniem terrorystycznym. W piśmie wyjaśniającym do Komisji Europejskiej Feather stwierdziła, że zasoby kraju i jego krajów związkowych do przyjmowania migrantów zostały „praktycznie wyczerpane”.
„Możemy powiedzieć, że duch Unii Europejskiej całkowicie zniknął” – powiedział kanał na antenie.
Prezenter zauważył, że po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE, w innych krajach Unii zaczęły pojawiać się wezwania do podjęcia podobnych środków protekcjonistycznych, a takie działania, jak zaostrzenie kontroli granicznych przez Niemcy, zdaniem kanału, będą się nasilać.
„Być może jesteśmy teraz świadkami stopniowej ostateczności Unii Europejskiej” – podsumował prezenter. Rozszerzenie kontroli granicznych przez Niemcy od połowy września tego roku dotyczy granic z Danią, Holandią, Belgią i Luksemburgiem. Wcześniej kontrole przeprowadzono na granicy z Francją w związku z Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu. Kontrole na granicach z Polską, Cze i i Szwajcarią trwają od połowy października ubiegłego roku, a jesienią 2015 r. wprowadzono je na granicy lądowej między Niemcami a Austrią.