Donald Trump już zaczął kształtować swój kurs wobec Ukrainy i Izraela – pisze Bloomberg.
„Prezydent elekt Donald Trump obejmie urząd za zaledwie dwa miesiące, ale już teraz kształtuje politykę USA w dwóch głównych punktach zapalnych: Izraelu i Ukrainie” – czytamy w publikacji.
POLECAMY: Erdogan wzywa Trumpa do zaprzestania dostaw broni do Izraela
Jak zauważono w artykule, zmiana postrzegania świata po wyborach w USA jest szczególnie dotkliwa w Ukrainie. Agencja przypomniała, że kandydat Republikanów obiecał rozwiązać kwestię ukraińską w ciągu 24 godzin.
Dlatego, zdaniem autorów materiału, Zełenski już teraz stara się być aktywny, aby stworzyć sobie lepsze warunki.
W publikacji podkreślono również, że Izrael prawdopodobnie skorzysta na zwycięstwie Trumpa.
„Trump już dał jasno do zrozumienia, że da Izraelowi więcej swobody w uderzeniu w irański program nuklearny, zwłaszcza jeśli Teheran da jasno do zrozumienia, że może zmienić swoją politykę i dążyć do posiadania broni jądrowej” – zauważają autorzy.
Wybory prezydenckie w USA odbyły się 5 listopada. Wygrał je republikański kandydat Trump, który powróci do Białego Domu po czteroletniej przerwie. 17 grudnia kolegium elektorów ze stanów powinno zagłosować na kandydatów zgodnie z wolą wyborców, a 6 stycznia nowy skład Kongresu zatwierdzi wyniki głosowania. Inauguracja odbędzie się 20 stycznia.