Renata Gruszczyńska, była radna Koalicji Obywatelskiej, a obecnie prezeska MESKO, renomowanej fabryki broni, znalazła się w centrum zainteresowania mediów i służb, głównie w kontekście działań sprzed lat. Przypomniano bowiem sprawę z początku lat 2000., gdy Gruszczyńska pełniła funkcję wiceszefowej Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego (WITD) w Kielcach. Według informacji Onetu, działania tej jednostki, którą wówczas zarządzał obecny wojewoda świętokrzyski, Józef Bryk, były obserwowane przez Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA).
POLECAMY: Zmiana władzy w Mesko S.A. Nowa prezes wcześniej pilnowała zieleni miejskiej w Kielcach
Wyjazdy służbowe w luksusowych miejscach Europy
Jak donosi Onet, jednym z kluczowych elementów sprawy jest kontrowersyjny wyjazd służbowy Gruszczyńskiej i Bryka na szkolenie do Brukseli. Podczas tej podróży para miała zwiedzać między innymi Paryż, Wenecję oraz Monako, korzystając z pojazdu służbowego WITD. CBA nagrało ich rozmowy oraz poddawało obserwacji.
Podczas wyjazdów służbowych, takich jak ten do Brukseli, wykorzystywanie zasobów publicznych do prywatnych celów, takich jak zwiedzanie, budzi wątpliwości natury etycznej i prawnej. Takie działania mogą być interpretowane jako nadużycie funkcji i przywilejów wynikających ze stanowiska w instytucji publicznej.
Podejrzenia o nepotyzm i nieprawidłowości w kontroli drogowej
Na temat relacji Gruszczyńskiej z WITD pojawiły się także doniesienia o potencjalnym konflikcie interesów i podejrzeniach o nepotyzm. W 2011 roku CBA zarejestrowało rozmowę, podczas której Gruszczyńska skontaktowała się z podwładnym, inspektorem Sebastianem W., by omówić szczegóły kontroli drogowej dotyczącej Jana B., członka jej rodziny. Fragment tej rozmowy brzmi: „No dobra, to mniej więcej wiem, w którym kierunku mam pójść” – miał powiedzieć Sebastian W. To zdarzenie mogłoby być interpretowane jako próba wpływania na przebieg kontroli, co jest niezgodne z etyką zawodową.
Obecne działania CBA i nowe ślady w dokumentach
Obecnie CBA ponownie zainteresowało się działalnością Renaty Gruszczyńskiej i Józefa Bryka, tym razem związaną z dokumentacją szkoleniową straży miejskiej w Kielcach. W lipcu tego roku służby poprosiły Straż Miejską w Kielcach o przekazanie dokumentów dotyczących szkoleń, które odbyły się w latach 2019-2021, kiedy Gruszczyńska była komendantem tej jednostki.
Jak ustalono, firma powiązana z Brykiem przynajmniej dwukrotnie przeprowadzała szkolenia dla strażników miejskich, za które zapłacono łącznie ponad 47 tys. zł. Te informacje wzbudziły podejrzenia o potencjalne nieprawidłowości finansowe i możliwy konflikt interesów.
Oświadczenia Gruszczyńskiej i Bryka
Gruszczyńska i Bryk nie odnieśli się publicznie do pytań dziennikarzy, lecz przesłali oświadczenia, w których zapewniają o swojej niewinności. Mimo tego, brak ich osobistego komentarza oraz przypomniane w mediach kontrowersje z przeszłości powodują, że wokół ich działalności pojawia się coraz więcej pytań.
Podsumowanie: Czy dawni liderzy WITD staną przed sądem?
Sprawa Renaty Gruszczyńskiej i Józefa Bryka jest złożona i obejmuje działania rozciągające się na kilkanaście lat. Aktualne zainteresowanie CBA może doprowadzić do nowych ustaleń, a być może także do odpowiedzialności karnej.