W lipcu ubiegłego roku w Legnicy doszło do dramatycznego zdarzenia, które wstrząsnęło lokalną społecznością. 26-letni obywatel Ukrainy, Vadym L., uciekając przed policyjnym pościgiem, potrącił śmiertelnie 21-letnią kobietę idącą poboczem drogi. Sprawca, będący pod wpływem alkoholu, nie miał prawa jazdy, a jego historia wykroczeń drogowych obejmowała już dwie wcześniejsze kary za jazdę w stanie nietrzeźwości.
POLECAMY: Przestępca z Ukrainy, który zabił w Legnicy kobietę usłyszał zarzut zabójstwa
13 lat więzienia za spowodowanie wypadku
Po długim procesie, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wydał 13.11.2024 roku prawomocny wyrok, skazując Vadyma L. na 13 lat pozbawienia wolności. Wcześniej tę samą karę orzekł w wadliwym składzie Sąd Okręgowy w Legnicy. Obydwa sądy uznały go za winnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Prokuratura wnioskowała o uznanie zdarzenia za zabójstwo w zamiarze ewentualnym, jednak sąd nie podzielił tego stanowiska.
Kluczowe ustalenia sądu
W uzasadnieniu wyroku Sąd Apelacyjny wskazał, że zgromadzony materiał dowodowy nie potwierdził, jakoby oskarżony miał możliwość dostrzeżenia pieszej i uniknięcia zderzenia.
– „Materiał dowodowy nie daje podstaw, aby uznać, że oskarżony zauważył pokrzywdzoną i miał możliwość podjęcia manewru obronnego. To przesądza, że nie można mówić o zabójstwie nawet w zamiarze ewentualnym” – wyjaśniła Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Mimo braku kwalifikacji czynu jako zabójstwa, prokuratura uznała wyrok za sprawiedliwy.
Przeprosiny i skrucha oskarżonego
Vadym L. od początku procesu przyznawał się do spowodowania wypadku i jazdy pod wpływem alkoholu, ale zaprzeczał, że działał z zamiarem wyrządzenia komukolwiek krzywdy.
– „Bardzo chciałbym przeprosić rodzinę zmarłej. Bardzo żałuję, nie zrobiłem tego specjalnie” – powiedział w trakcie rozprawy.
Tragiczne skutki nieodpowiedzialności
Ofiarą była 21-letnia legniczanka, która prawidłowo poruszała się poboczem drogi. Sprawca, prowadząc samochód z nadmierną prędkością, nie tylko znajdował się pod wpływem alkoholu, ale także nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Podsumowanie
Wyrok w sprawie Vadyma L. jest bolesną lekcją o konsekwencjach nieodpowiedzialnego zachowania na drodze. Tragedia ta pozostawia trwały ślad w pamięci rodziny zmarłej oraz społeczności Legnicy. Ostateczny wyrok sądu podkreśla, że prawo w takich przypadkach wymaga stanowczego działania, by zapobiegać podobnym tragediom w przyszłości.
Pytania o dalsze kroki
Czy wyrok 13 lat więzienia jest adekwatną karą za spowodowanie takiej tragedii? Dyskusja o odpowiedzialności kierowców za jazdę pod wpływem alkoholu powinna stać się częścią szerszej debaty społecznej. Pamiętajmy: bezpieczeństwo na drodze zależy od każdego z nas.