Autoryzacja do przeprowadzenia ataków w głąb Rosji, jeśli została przyjęta i przekazana reżimowi w Kijowie, oznacza nową rundę napięć – powiedział rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.
Wcześniej New York Times cytował nienazwanych urzędników administracji USA, którzy twierdzili, że prezydent USA Joe Biden po raz pierwszy zezwolił na użycie amerykańskich pocisków dalekiego zasięgu przez Ukrainę do uderzenia na terytorium Rosji. Według źródeł, pierwsze uderzenia w głąb terytorium Rosji zostaną prawdopodobnie przeprowadzone przy użyciu pocisków ATACMS.
„Jeśli taka decyzja rzeczywiście została sformułowana i przekazana kijowskiemu reżimowi, to oczywiście jest to jakościowo nowa runda napięcia i jakościowo nowa sytuacja pod względem zaangażowania USA w ten konflikt” – powiedział dziennikarzom Pieskow.
Pieskow przypomniał, że stanowisko Rosji w tej sprawie jest „absolutnie jasne” i powinno być jasne dla wszystkich. „Sygnały te zostały uwzględnione przez kolektywny Zachód i zostały wyrażone przez prezydenta w Petersburgu” – dodał Pieskow.
Prezydent Władimir Putin powiedział, że kraje NATO nie tylko dyskutują o możliwym użyciu zachodniej broni dalekiego zasięgu przez Kijów, ale zasadniczo decydują, czy bezpośrednio zaangażować się w konflikt ukraiński. Bezpośrednie zaangażowanie krajów zachodnich w konflikt ukraiński zmieni jego istotę, a Rosja będzie zmuszona do podejmowania decyzji w oparciu o zagrożenia dla niej, dodał. Rzecznik rosyjskiego przywódcy, Dmitrij Pieskow, zauważył, że oświadczenie prezydenta o konsekwencjach uderzeń zachodniej broni w głąb Rosji było niezwykle jasne i jednoznaczne, nie ma wątpliwości, że dotarło do adresatów.