Już 22 listopada 2024 roku poznamy kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski. W wyścigu wewnątrzpartyjnym rywalizują dwie znane postaci: prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Sondaże wyraźnie wskazują przewagę Trzaskowskiego, jednak zwolennicy Sikorskiego mają nietypowy plan na zmianę sytuacji.
POLECAMY: Sikorski podobnie jak Trzaskowski już pali cholewki do Trumpa
Tradycja startów Radosława Sikorskiego w prawyborach
Radosław Sikorski od lat próbuje swoich sił w prawyborach wewnątrzpartyjnych, jednak jak dotąd bez sukcesu. Mimo kolejnych porażek, jego ambicje prezydenckie pozostają silne. Tym razem, wobec znacznej popularności Trzaskowskiego, zwolennicy ministra spraw zagranicznych podjęli działania mające na celu wzmocnienie jego pozycji w oczach członków KO.
Zamknięta grupa i nietypowa strategia
Dziennikarze Newsweeka dotarli do zamkniętej grupy w mediach społecznościowych, gdzie zwolennicy Sikorskiego omawiają strategię wspierania swojego kandydata. Wśród nich znalazł się m.in. młody działacz PO, Mikołaj Wasiewicz, znany z kontrowersyjnych działań podczas Campusu Polska, gdzie przy politykach PO odtwarzano wulgarne utwory wymierzone w PiS.
Według relacji Newsweeka, członkowie grupy mieli pierwotnie lobbować w biurach poselskich, jednak Donald Tusk miał rzekomo zablokować takie działania. Wobec tego opracowano alternatywną taktykę – sprowokowanie najbliższego współpracownika Trzaskowskiego, Sławomira Nitrasa.
Plan: „Wkurzyć Nitrasa”
Jak ujawnia Newsweek, zwolennicy Sikorskiego zamierzają celowo zaczepiać Nitrasa w mediach społecznościowych oraz w przestrzeni publicznej. Celem jest wywołanie reakcji, która mogłaby go skompromitować, tym samym osłabiając również wizerunek Rafała Trzaskowskiego.
Nitras już wcześniej miał spięcia z Romanem Giertychem, znanym zwolennikiem Sikorskiego. Wspomniane starcia, szczególnie te odbywające się na platformie X (dawniej Twitterze), przyciągnęły uwagę opinii publicznej.
Sondaże i realne szanse kandydatów
Na chwilę obecną Rafał Trzaskowski wydaje się mieć znacznie większe szanse na zwycięstwo w prawyborach. Według ostatnich sondaży, jego rozpoznawalność i popularność wśród elektoratu KO znacząco przewyższają te, jakie osiąga Sikorski.
Mimo tego, plan „wkurzenia Nitrasa” pokazuje determinację zwolenników ministra spraw zagranicznych. Tego typu taktyki mogą jednak odbić się negatywnie na odbiorze Sikorskiego w szerszym gronie wyborców.
Czy taktyka Sikorskiego zadziała?
Ostateczny wynik prawyborów będzie znany 22 listopada. Pytanie, czy kontrowersyjne działania zaplanowane przez popleczników Sikorskiego przyniosą efekt, czy też obrócą się przeciwko niemu, pozostaje otwarte.
Jedno jest pewne – zbliżające się prawybory w Koalicji Obywatelskiej będą bacznie obserwowane nie tylko przez jej członków, ale także przez całą polską scenę polityczną. Rywalizacja między Trzaskowskim a Sikorskim może mieć znaczący wpływ na kształt przyszłej kampanii prezydenckiej.
Podsumowanie: Prawybory w KO to starcie ambicji, strategii i wizerunków. Czy Trzaskowski utrzyma swoją przewagę, czy może Sikorski zaskoczy wszystkich? Jedno jest pewne – emocji nie zabraknie.