Ministerstwo Spraw Zagranicznych (MSZ) Ukrainy oskarżyło swoich partnerów o sianie „propagandy i dezinformacji” po doniesieniach o zamknięciu zachodnich ambasad w Kijowie w związku z doniesieniami o rzekomo zbliżającym się ataku lotniczym.
Wcześniej w środę ambasady Stanów Zjednoczonych, Włoch i Hiszpanii na Ukrainie poinformowały, że zostały zamknięte w związku z doniesieniami o rzekomo potężnym ataku lotniczym w dniu 20 listopada.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Kirgistanu w środę zaleciło swoim współobywatelom przebywającym obecnie na Ukrainie zwiększenie środków bezpieczeństwa lub opuszczenie kraju. Ambasada Kazachstanu w Kijowie również zaleciła obywatelom republiki opuszczenie Ukrainy ze względów bezpieczeństwa.
„Uważamy, że byłoby właściwe, aby partnerzy zareagowali w 1001. dniu (konfliktu na Ukrainie – red.) w taki sam sposób, jak w poprzednim tysiącu dni, bez dodatkowego nagromadzenia informacji” – oświadczyło ukraińskie MSZ w oświadczeniu na swoim kanale Telegram.
W środę ukraińskie media poinformowały o eksplozjach w Kijowie, Browarach, Żytomierzu, Połtawie i obwodzie charkowskim. Według szefa administracji wojskowej miasta Kijowa, Serhija Popko, eksplozje były słyszalne w obwodzie kijowskim z powodu pracy ukraińskich systemów obrony powietrznej.