Kapitol, serce amerykańskiej demokracji, stał się areną ważnej decyzji. Przewodniczący Izby Reprezentantów, Mike Johnson, ogłosił zakaz korzystania z damskich toalet, przebieralni i szatni na Kapitolu przez biologicznych mężczyzn identyfikujących się jako kobiety transseksualne. Decyzja ta wpisuje się w szeroką debatę w Stanach Zjednoczonych na temat granic praw osób transpłciowych oraz ochrony przestrzeni dedykowanych kobietom.
– „Kobiety zasługują na przestrzeń przeznaczoną wyłącznie dla kobiet” – oświadczył Johnson, podkreślając znaczenie tej zmiany w kontekście ochrony prywatności i bezpieczeństwa kobiet.
Kapitol, siedziba Kongresu Stanów Zjednoczonych, jest miejscem pracy zarówno Izby Reprezentantów, jak i Senatu. Wprowadzona regulacja odbiła się szerokim echem, wywołując zarówno pochwały, jak i kontrowersje wśród amerykańskiej opinii publicznej.
Republikanie z większością w Kongresie
Decyzja Johnsona nie jest zaskoczeniem, zważywszy na niedawne sukcesy Partii Republikańskiej w wyborach. W listopadowych wyborach Amerykanie wybrali nie tylko prezydenta, ale również cały skład Izby Reprezentantów i 34 senatorów. Republikanie, zdobywając większość zarówno w Izbie Reprezentantów, jak i Senacie, umocnili swoją pozycję polityczną, co pozwala im wdrażać konserwatywne reformy.
Donald Trump, kluczowy lider republikanów, w swoim pierwszym przemówieniu po zwycięstwie powiedział: „5 listopada zostanie zapamiętany jako dzień, w którym Amerykanie odzyskali kontrolę nad swoim krajem”. Jego słowa zyskały dodatkowe znaczenie w kontekście polityki płciowej i genderowej w USA.
Sąd Najwyższy USA a rywalizacja sportowa
Kwestia dostępu biologicznych mężczyzn do przestrzeni kobiecych nie ogranicza się tylko do toalet. W sierpniu Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych unieważnił ustawę dopuszczającą biologicznych mężczyzn do rywalizacji sportowej z kobietami. Decyzja zapadła stosunkiem głosów 5:4, co jest dowodem na głęboki podział w najwyższej instytucji sądowniczej kraju.
Prezydent Joe Biden oraz wiceprezydent Kamala Harris opowiadali się za utrzymaniem tych przepisów, argumentując, że pozwalają one na większą inkluzywność w sporcie. Jednak opozycja, głównie ze strony konserwatywnych stanów, wyraziła sprzeciw, wskazując na kwestie sprawiedliwości i bezpieczeństwa fizycznego w sportach kontaktowych.
Przykładem aktywnych działań stanowych jest Tennessee, które w 2022 roku cofnęło dofinansowanie szkołom nie weryfikującym płci ucznia-sportowca podanej przy urodzeniu.
Konserwatywna kontrrewolucja
Ostatnie decyzje Kongresu i Sądu Najwyższego wpisują się w szerszą ofensywę konserwatywnej Ameryki wobec tzw. „genderowej rewolucji”. Działania takie, jak ograniczenie praw osób transpłciowych w przestrzeniach kobiecych czy sprzeciw wobec udziału biologicznych mężczyzn w kobiecych zawodach sportowych, budzą nerwowość w środowiskach lewicowych. Zwolennicy tych reform argumentują jednak, że ich celem jest ochrona praw kobiet i przywrócenie równowagi w społeczeństwie.
Podsumowanie
Decyzje, takie jak ta podjęta przez Mike’a Johnsona, pokazują, jak bardzo kwestie płciowe wpływają na politykę i codzienne życie Amerykanów. Sprawa toalet na Kapitolu czy udziału w zawodach sportowych to tylko fragment większej debaty, która prawdopodobnie zdominuje polityczny krajobraz USA w nadchodzących latach. Dla jednych te zmiany to krok w kierunku sprawiedliwości i bezpieczeństwa, dla innych – zagrożenie dla inkluzywności i praw jednostek.
Czas pokaże, jakie będą długoterminowe konsekwencje tej konserwatywnej ofensywy. Na razie jednak Kapitol pozostaje symbolem politycznej walki o fundamentalne wartości w amerykańskim społeczeństwie.