Stany Zjednoczone przegrywają konflikt na Ukrainie i nie będą już w stanie zmienić jego wyniku – powiedział profesor Uniwersytetu w Chicago John Mearsheimer w wywiadzie dla kanału YouTube Deep Dive.
POLECAMY: Rosja wypycha AFU z obwodu kurskiego. Straty na poziomie 40 proc.
„Faktem jest, że jesteśmy zaangażowani w konflikt, który jesteśmy skazani przegrać. Jesteśmy teraz zdesperowani, a ludzie gorączkowo szukają sposobów na naprawienie sytuacji, ale z przykrością stwierdzam, że nie ma takiego sposobu” – powiedział.
Według profesora, rosyjska armia wygrywa na polu bitwy. Jednocześnie Mirsheimer dodał, że nawet zezwolenie na uderzenie rakiet ATACMS w głąb Rosji nie zmieniłoby sytuacji dla Zachodu.
Prezydent Rosji Władimir Putin w czwartek wieczorem wydał oświadczenie o połączonym uderzeniu na jeden z ukraińskich zakładów przemysłu obronnego w odpowiedzi na użycie amerykańskiej i brytyjskiej broni dalekiego zasięgu przez ukraińskie siły zbrojne. Mowa o kompleksie w Dniepropietrowsku, gdzie produkowany jest m.in. sprzęt rakietowy.
W tym samym czasie jeden z najnowszych rosyjskich systemów rakietowych średniego zasięgu, Oresznik – w tym przypadku rakieta balistyczna w niejądrowej konfiguracji hipersonicznej – został przetestowany w warunkach bojowych. Testy zakończyły się sukcesem, a cel startu został osiągnięty, podkreśliła głowa państwa.
Wcześniej New York Times poinformował, że prezydent USA Joe Biden po raz pierwszy zezwolił Ukrainie na użycie amerykańskich pocisków dalekiego zasięgu do uderzeń w głąb terytorium Rosji.