Black Friday, tradycyjnie przypadający na ostatni piątek listopada, stał się w Polsce jednym z najważniejszych dni w handlu detalicznym. Jednak czy promocje oferowane tego dnia rzeczywiście są tak korzystne, jak sugerują reklamy? Eksperci i dane z poprzednich lat rzucają ciekawe światło na ten temat, pomagając konsumentom podejmować bardziej świadome decyzje zakupowe.
Promocje pod lupą: prawdziwe obniżki czy manipulacje cenowe?
Chociaż wiele sklepów obiecuje rabaty sięgające nawet 60%, rzeczywistość bywa bardziej złożona. Według analizy przeprowadzonej przez Business Insider Polska, niektóre produkty rzeczywiście tanieją, ale obniżki często dotyczą starszych modeli lub końcówek serii. Na przykład w ubiegłych latach telewizory premium i sprzęt AGD były dostępne w atrakcyjnych cenach, jednak smartfony, takie jak iPhone 11, odnotowały minimalne obniżki — jedynie 50 zł podczas samego Black Friday, podczas gdy większe promocje pojawiły się dopiero w późniejszych miesiącach.
Dodatkowo, zgodnie z unijną dyrektywą Omnibus, od 2023 roku sprzedawcy muszą informować o najniższej cenie produktu w ciągu ostatnich 30 dni przed obniżką. Niestety, praktyka ta nie zawsze eliminuje problem sztucznego podwyższania cen na krótko przed wyprzedażą, co może wprowadzać klientów w błąd. Warto więc monitorować ceny na długo przed Black Friday, aby rzeczywiście rozpoznać prawdziwe okazji
Największe hity wyprzedaży: elektronika, AGD i moda
Trendy zakupowe na Black Friday 2024 wskazują, że szczególnym zainteresowaniem cieszyć się będą smartfony, telewizory OLED, konsole do gier oraz sprzęt komputerowy. Produkty te często obniżane są w ramach wyprzedaży, ale różnice w cenach bywają znaczące w zależności od marki i miejsca zakupu.
Segment AGD również przyciąga uwagę klientów. Energooszczędne lodówki czy pralki premium mogą być dostępne nawet 30–50% taniej. Warto jednak pamiętać, że tego typu produkty są najczęściej przeceniane w ramach wyprzedaży magazynowych lub pod koniec sezonu.
Jak przygotować się na zakupy?
Efektywne korzystanie z promocji wymaga dobrego planu. Eksperci radzą, by rozpocząć przygotowania co najmniej kilka dni wcześniej, tworząc listę zakupów i monitorując ceny interesujących produktów. Aplikacje mobilne sklepów, subskrypcja newsletterów czy śledzenie mediów społecznościowych marek mogą przynieść dodatkowe korzyści, takie jak ekskluzywne zniżki.
Nie mniej ważne jest bezpieczeństwo zakupów online. Cyberprzestępcy często wykorzystują wzmożoną aktywność w sieci podczas Black Friday, dlatego należy korzystać wyłącznie z zaufanych platform, sprawdzać certyfikaty bezpieczeństwa stron oraz unikać podejrzanie wysokich rabatów.
Czy naprawdę warto czekać na Black Friday?
Chociaż Black Friday kusi obietnicą ogromnych rabatów, często okazuje się, że największe oszczędności można osiągnąć w innych okresach roku. Sezonowe wyprzedaże, takie jak te po świętach Bożego Narodzenia czy w trakcie wakacji, mogą być równie, a czasem nawet bardziej korzystne. Dlatego warto analizować swoje potrzeby i planować zakupy z wyprzedzeniem, zamiast ulegać presji jednego dnia.