W dniu 27 listopada 2024 na wniosek Prokuratury Rejonowej w Legnicy sąd tymczasowo aresztował 29-latka z Ukrainy, który kilka dni temu, będąc w stanie nietrzeźwości, doprowadził do czołowego zderzenia z kierującym pojazdem marki Peugeot. Sprawca po zdarzeniu próbował uciekać pieszo, jednak świadkowie, wykazując się godną naśladowania postawą obywatelską, ujęli mężczyznę i powiadomili Policję. Za popełnione przestępstwo kierującemu bmw grozi kara do 6 lat pozbawienia wolności.
POLECAMY: Kompletnie pijany i poszukiwany przez policję Ukrainiec kierował busem
24 listopada, około godziny 10:30, dyżurny legnickiej komendy otrzymał informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Legnicy na ulicy Zamiejskiej. Na miejscu policjanci ustalili, że kierujący autem marki BMW, 29–letni obywatel Ukrainy, jadąc z nadmierną prędkością, stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzył w latarnię uliczną, a następnie w drzewo, po czym doprowadził jeszcze do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym samochodem marki Peugeot, którym kierował 65-letni mieszkaniec Legnicy. Ostatecznie bmw zatrzymało się na ogrodzeniu posesji.
Sprawca po zdarzeniu próbował uciekać pieszo, jednak świadkowie, wykazując się godną naśladowania postawą obywatelską, ujęli mężczyznę i powiadomili Policję. Badanie stanu trzeźwości sprawcy zdarzenia wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. W wyniku poniesionych obrażeń do szpitala zostały przewiezione 2 osoby: 32-letni pasażer bmw oraz 64-letnia pasażerka peugeota.
Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej w Legnicy zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy. Za popełnione przestępstwo 29-latkowi grozi kara do 6 lat pozbawienia wolności.
Pijani Ukraińcy na drogach stają się normą w Polsce. Najgorzej w tym wszystkim jest to, że politycy obecnej koalicji jak i ci sprawujący władze przed wyborami bagatelizują temat przestępczości dokonywanej przez Ukraińców, których wpuścili do naszego kraju bez zgodny narodu.