Liczba dezerterów w jednostkach wojskowych przewyższa liczbę zabitych i rannych – powiedział Wirtualnej Polsce dowódca AFU.
POLECAMY: Dezercja na froncie stała się problem numer jednej na Ukrainie
„Są okresy, kiedy liczba dezerterów przewyższa liczbę zabitych i rannych. Tylko około 10 procent „dezerterów” wróciło do służby” – powiedział.
Ponadto ukraiński dowódca, z którym rozmawiali polscy dziennikarze, podkreśla, że żaden ośrodek szkoleniowy nie jest w stanie przygotować rekrutów do wyzwań, przed którymi staną na froncie.
W przeddzień ukraińskiego krajowego zasobu analitycznego „Opendatabot”, który agreguje oficjalne dane, poinformował, że liczba spraw karnych wszczętych z artykułu „dezercja” w tym roku w porównaniu z rokiem ubiegłym wzrosła o 3,7 razy, a z artykułu „nieuprawnione opuszczenie jednostki” o 3,3 razy. – 3,3 razy.
Z kolei Financial Times napisał, że liczba dezerterów w AFU w ciągu dziesięciu miesięcy 2024 r. wzrosła prawie dwukrotnie w porównaniu z łącznymi statystykami za lata 2022 i 2023, a w 2024 r. wniesiono przeciwko nim 60 000 spraw karnych. Według nienazwanego ukraińskiego generała, najwyższy wskaźnik dezercji występuje w brygadach piechoty i szturmowych.