W Stanach Zjednoczonych rusza sprawa sądowa, która może znacząco wpłynąć na postrzeganie i praktykę medycznej tranzycji osób niepełnoletnich. Kaya Clementine Breen, 20-letnia studentka z Los Angeles, pozwała dr Johannę Olson-Kennedy, jedną z najbardziej znanych propagatorek medycznej tranzycji dzieci w USA. Sprawa ta jest szeroko komentowana jako potencjalny przełom w ochronie praw dzieci przed pochopnym i kontrowersyjnym leczeniem.
Historia Kayi Breen – od traumy do sądu
Kaya Clementine Breen była zaledwie 12-letnią dziewczynką, gdy po raz pierwszy zetknęła się z ideą zmiany płci. Jej problemy psychiczne, w tym depresja, lęki, PTSD, autyzm oraz psychoza z halucynacjami, wynikały w dużej mierze z traumy związanej z molestowaniem seksualnym. Niestety, zamiast odpowiedniego wsparcia terapeutycznego, otrzymała fałszywe potwierdzenie swoich przekonań, że jest transpłciowa.
Po rozmowie z doradcą szkolnym, który podtrzymał jej przekonania o transpłciowości, Kaya trafiła do Centrum Zdrowia i Rozwoju Młodzieży Transseksualnej w Szpitalu Dziecięcym w Los Angeles, gdzie spotkała dr Johannę Olson-Kennedy. Decyzja o rozpoczęciu tranzycji zapadła niemal natychmiast, po zaledwie jednej wizycie trwającej kilka minut.
Kontrowersyjne decyzje medyczne
Pod opieką Olson-Kennedy rozpoczęto terapię blokerami dojrzewania i hormonami, które wpłynęły na trwałe zmiany w organizmie młodej dziewczyny. W wieku 14 lat Kaya poddała się mastektomii, czyli chirurgicznemu usunięciu piersi. Decyzja o operacji była podejmowana w okresie, gdy jej zdrowie psychiczne było poważnie zaburzone, a skutki leczenia hormonalnego zaczęły być nieodwracalne.
W kolejnych latach jej stan psychiczny ulegał dalszemu pogorszeniu. Kaya zmagała się z próbami samobójczymi, samookaleczaniem oraz nasilającymi się objawami depresji i psychozy.
Proces sądowy jako przełom
Pozew złożony przez Kayę dotyczy nie tylko Olson-Kennedy, ale całego systemu, który zezwala na wykonywanie nieodwracalnych procedur medycznych u dzieci bez wystarczającego wglądu w ich stan zdrowia psychicznego. Kaya argumentuje, że w jej przypadku nie wzięto pod uwagę jej traumy ani licznych zaburzeń, które uniemożliwiały świadome podejmowanie decyzji o tranzycji.
Wśród zarzutów wobec Olson-Kennedy znajduje się również manipulacja wynikami badań naukowych dotyczących blokerów dojrzewania. W 2015 roku Olson-Kennedy otrzymała 6 milionów dolarów na badania, które wykazały szkodliwe skutki blokerów. Wyniki tych badań były jednak utajniane, co obecnie bada Komisja Nadzoru Izby Reprezentantów USA.
Szerszy kontekst społeczny i polityczny
Sprawa Kayi Breen zyskuje na znaczeniu w kontekście rosnącej krytyki wobec medycznej tranzycji dzieci w USA. W ostatnich latach coraz więcej stanów wprowadza regulacje ograniczające dostęp nieletnich do terapii hormonalnej i chirurgii związanej ze zmianą płci. Donald Trump, jako prezydent elekt, zapowiedział aktywną walkę z praktykami związanymi z tranzycją dzieci, co może wpłynąć na politykę krajową w tej kwestii.
Jednak problem nie ogranicza się do USA. Także w Polsce rośnie liczba przypadków, w których młodzież ulega wpływom internetowej propagandy promującej tranzycję płciową jako remedium na problemy psychiczne. Rodzice oraz krytycy tych praktyk ostrzegają przed negatywnymi konsekwencjami, zarówno zdrowotnymi, jak i społecznymi, które mogą wyniknąć z propagowania tych idei w szkołach.
Podsumowanie
Proces Kayi Breen przeciwko dr Johannie Olson-Kennedy może być punktem zwrotnym w debacie nad ochroną dzieci przed nieodwracalnymi konsekwencjami pochopnych decyzji medycznych. Niezależnie od wyniku sprawy, już teraz rzuca światło na potrzebę większej odpowiedzialności w podejmowaniu decyzji dotyczących zdrowia i życia najmłodszych.