Lwowska Rada Obwodowa wystosowała apel do Rady Najwyższej Ukrainy i Gabinetu Ministrów Ukrainy, w którym krytycznie odniosła się do „antyukraińskich projektów ustaw w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej”. Jak poinformowała w czwartek służba prasowa lwowskiego samorządu, główne zarzuty dotyczyły dyskredytowania Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA).
Główne tezy apelu
W apelu podkreślono, że „podczas gdy Ukraińcy bronią swoich ziem przed moskiewskim agresorem kosztem dużych strat, po drugiej stronie granicy wybucha kolejna fala antyukraińskiej histerii”. Zdaniem lwowskich radnych, polscy politycy powołują się na „manipulacje i sfabrykowane fakty”, które nie oddają całości wydarzeń na Wołyniu i Zachodniej Ukrainie w czasie II wojny światowej. Według autorów dokumentu, takie działania mają na celu narzucenie polskiego paradygmatu historycznego i ideologicznego oraz zdyskredytowanie prawa Ukraińców do posiadania własnego państwa.
POLECAMY: PiS nagle chce wprowadzenia w Polsce zakazu propagowania symboli banderowskich
Apel odwołuje się również do tragicznych wydarzeń historycznych, takich jak Akcja „Wisła”, sugerując, że obecne inicjatywy polskiego parlamentu mogą prowadzić do powtórzenia podobnych sytuacji. „W rzeczywistości są to próby szeregu polskich polityków, aby zaprzeczyć prawu do naszej walki narodowowyzwoleńczej i przerzucić odpowiedzialność za ofiary z ciemiężcy i okupanta na okupowany naród” – brzmi fragment dokumentu.
Krytyka i wezwanie do współpracy
Lwowska Rada Obwodowa wyraziła przekonanie, że Ukraina i Polska powinny być prawdziwymi strategicznymi partnerami w obliczu wspólnego zagrożenia ze strony Rosji. „Apelujemy do polskich polityków i władz, aby pamiętali, że naszym wspólnym wrogiem jest imperialna Rosja. A wszelkie antyukraińskie prowokacje w tak trudnym czasie są pomocą dla wroga, to osłabienie Ukrainy, które może mieć gorzkie konsekwencje nie tylko dla naszego państwa, ale i dla całej Europy” – napisano w dokumencie.
Apel wskazuje również na „brak właściwej i terminowej odpowiedzi ze strony rządu Ukrainy”, w tym Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Dlatego lwowscy radni wezwali Radę Najwyższą Ukrainy do podjęcia stanowczych działań, które miałyby doprowadzić do zbudowania relacji polsko-ukraińskich na zasadach równości i pojednania, bez „zniekształcania i przemilczania faktów historycznych”.
Kontekst polskich inicjatyw ustawodawczych
Apel lwowskiego samorządu odnosi się bezpośrednio do projektu ustawy złożonego przez klub Prawa i Sprawiedliwości (PiS), który zakłada nowelizację przepisów dotyczących Instytutu Pamięci Narodowej (IPN) oraz Kodeksu karnego. Projekt przewiduje penalizację propagowania poglądów i symboli banderowskich. Przemysław Czarnek, zapowiadając złożenie projektu, podkreślał, że ma on na celu walkę z „ideologią banderyzmu”, która była podstawą ludobójstwa wołyńskiego.
„Banderyzm był ideologią, która stanowiła uzasadnienie do ludobójstwa wołyńskiego, a więc do ludobójstwa dokonanego na Polakach przez nacjonalistów ukraińskich w czasie II wojny światowej” – stwierdził na konferencji prasowej szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. W kontekście obecnej inicjatywy Błaszczak zwrócił się do Szymona Hołowni o szybkie procedowanie projektu w Sejmie.
Historyczne kontrowersje i wyrok Trybunału Konstytucyjnego
Warto przypomnieć, że temat penalizacji banderyzmu i ukraińskich zbrodni nacjonalistycznych był już przedmiotem debaty w polskim Sejmie. W 2018 roku Andrzej Duda skierował nowelizację ustawy o IPN do Trybunału Konstytucyjnego, który w 2019 roku uznał niektóre przepisy za niezgodne z Konstytucją. Sprawa ta od lat pozostaje źródłem napięć między Polską a Ukrainą, szczególnie w kontekście wspólnej interpretacji wydarzeń historycznych.
Perspektywa na przyszłość
Lwowska Rada Obwodowa apeluje o zachowanie jedności w obliczu wspólnych wyzwań geopolitycznych. Dokument wskazuje na konieczność zacieśnienia współpracy polsko-ukraińskiej i unikania prowokacji, które mogłyby podkopać strategiczne partnerstwo obu krajów. W obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę zarówno Warszawa, jak i Kijów muszą skoncentrować się na budowaniu wspólnego frontu przeciwko imperialnym zapędom Moskwy. Jednak realizacja tego celu wymaga nie tylko wzajem