Po ponad 200 latach nieprzerwanej działalności, Farum – Fabryki Aparatury Rentgenowskiej i Urządzeń Medycznych – zakończyła swoją działalność. Procedura likwidacyjna już trwa, a w magazynach pozostały ostatnie sztuki sprzętu medycznego, które firma wyprzedaje. Ta smutna wiadomość, ujawniona przez tygodnik „Wprost”, oznacza koniec historii najstarszej warszawskiej firmy, która przetrwała zabory, dwie wojny światowe i zawirowania gospodarcze XX wieku.
Dziedzictwo Farum: ponad dwie dekady w służbie medycyny
Farum zostało założone w 1819 roku jako pierwsza w Królestwie Polskim wytwórnia narzędzi chirurgicznych. Z czasem firma rozwinęła swoją ofertę, stając się liderem na rynku sprzętu medycznego w Polsce. Produkty Farum, takie jak aparaty EKG, holtery, respiratory czy aparaty do znieczuleń, trafiały do placówek medycznych nie tylko w Polsce, ale i za granicą.
Firma oferowała również rozwiązania dla radiologii, medyczne meble i akcesoria, a także butle tlenowe, odpowiadając na potrzeby szerokiego spektrum specjalizacji medycznych. Jak podkreślali badacze z Akademii Leona Koźmińskiego, Farum było „nieodłącznym elementem dziedzictwa kulturowego i społecznego Warszawy”.
Przyczyny upadku Farum
Nie jest do końca jasne, co ostatecznie zmusiło Farum do likwidacji. Jak ujawnił w rozmowie z „Wprost” jeden z byłych pracowników, kluczowe okazały się wysokie koszty produkcji oraz brak spadkobierców gotowych do przejęcia firmy.
– Właściciele przeszli na emeryturę. Nie mieli już siły prowadzić firmy. Mieli dzieci, ale one nie były zainteresowane prowadzeniem biznesu – powiedział były pracownik Farum.
Dodatkowym wyzwaniem były rosnące koszty certyfikacji i uzyskiwania niezbędnych dokumentów, które stawiały firmę w trudnej sytuacji na coraz bardziej konkurencyjnym rynku. W ostatnich latach Farum stopniowo redukowało personel i sprzedało dotychczas zajmowany teren.
Historia, której nie zapomnimy
Farum zapisało się w historii Warszawy jako firma o ogromnym znaczeniu dla rozwoju technologii medycznych. Jego historia to również przypomnienie o trudnościach, jakie mogą spotkać nawet najbardziej zasłużone przedsiębiorstwa.
Na stronie internetowej firmy wciąż widnieje informacja o wyprzedaży ostatnich produktów z magazynów. Chociaż dla klientów pozostał już jedynie serwis zajmujący się wcześniej sprzedanym sprzętem, dziedzictwo Farum pozostanie w pamięci wielu lekarzy, pacjentów i mieszkańców Warszawy.
Znaczenie dla przyszłości
Upadek Farum to nie tylko koniec firmy, ale i sygnał ostrzegawczy dla innych rodzimych przedsiębiorstw. Historia ta pokazuje, jak istotne jest planowanie sukcesji i dostosowywanie się do zmieniaących się realiów gospodarczych. Warszawa straciła jeden z filarów swojego przemysłu, ale miejmy nadzieję, że inne polskie firmy wezmą z tej historii cenną lekcję.
Farum – dziękujemy za ponad dwie dekady służby dla medycyny. Twoje dziedzictwo będzie żyło w sercach tych, którzy korzystali z Twoich produktów, i w historii stolicy Polski.