Policjanci z Gdańska zatrzymali 17-letniego obywatela Ukrainy, który pod wpływem alkoholu dokonał poważnych zniszczeń w hali garażowej jednego z bloków mieszkalnych. Pokrzywdzeni oszacowali łączne straty na kwotę 33 tysięcy złotych. Władze lokalne ostrzegają przed skutkami nadmiernego spożywania alkoholu oraz przypominają o surowych konsekwencjach prawnych zniszczenia mienia.
POLECAMY: Nastolatkowie z Ukrainy i Białorusi zdewastowali pasiekę pszczół w wilanowskim Muzeum
Przebieg zdarzenia
Do incydentu doszło w Gdańsku, gdzie 17-letni chłopak, będący pod wpływem alkoholu, wtargnął do hali garażowej. Badanie alkomatem wykazało prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie nastolatka. Funkcjonariusze ustalili, że sprawca dopuścił się szeregu zniszczeń, obejmujących zarówno pojazdy, jak i infrastrukturę hali.
Młody obywatel Ukrainy wyrwał lusterka w sześciu samochodach, w tym markach takich jak Ford Galaxy, Lexus NX, Opel Insignia, Volkswagen T-Roc, BMW oraz Ford Mustang. Ponadto, zniszczył powłokę lakierniczą niektórych z tych pojazdów, co znacznie zwiększyło koszty napraw. Oprócz tego uszkodził szybę przycisku przeciwpożarowego, zerwał linki napinające mechanizm bramy garażowej, wyrwał lampę sygnalizacyjną bramy oraz uszkodził szybę hydrantu.
Straty finansowe i reakcja poszkodowanych
Pokrzywdzeni oszacowali straty związane ze zniszczonymi pojazdami na łączną kwotę 29 tysięcy złotych, natomiast naprawa infrastruktury hali garażowej pochłonie dodatkowe 4 tysiące złotych. Łączna wartość szkód wyniosła 33 tysiące złotych.
- „Sprawca podczas przesłuchania tłumaczył swoje zachowanie nadmiernym spożyciem alkoholu” – powiedziała podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. – „Młody mężczyzna przyznał, że zgubił się podczas spaceru i nie mogł wydostać się z budynku, co doprowadziło go do frustracji i wybuchu agresji”.
Skutki prawne i potencjalna kara
Po zatrzymaniu 17-latek trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwięciu usłyszał siedem zarzutów związanych ze zniszczeniem mienia. Jak przypomina podinsp. Ciska, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, za zniszczenie mienia grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
- „Za uszkodzenie mienia można trafić do więzienia nawet na 5 lat” – podkreśla podinsp. Magdalena Ciska.
Refleksje i konsekwencje społeczne
Incydent ten stanowi przestrogę dla młodych osób, zwłaszcza w kontekście nadmiernego spożycia alkoholu i jego destrukcyjnego wpływu na podejmowane decyzje. Zniszczenie mienia to nie tylko problem finansowy dla poszkodowanych, ale także poważne obciążenie dla wymiaru sprawiedliwości.
Policja apeluje o rozwagę i przypomina, że zniszczenie cudzej własności może wiązać się z poważnymi konsekwencjami prawnymi, a także wpływać negatywnie na relacje społeczne.
Czytaj też: Jak uniknąć problemów prawnych w sytuacjach kryzysowych?