Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) uruchomił bezprecedensową akcję wzywania rodziców do zwrotu świadczeń, które zostały błędnie przyznane w ramach programów Aktywny Rodzic i Rodzinny Kapitał Opiekuńczy (RKO). Problem dotyczy tysięcy rodzin w Polsce, które nieświadomie pobierały środki z obu programów jednocześnie, co jest niezgodne z przepisami. ZUS wysłał już pierwsze decyzje o zwrocie nadpłaconych świadczeń, co wywołało niepokój wśród beneficjentów. Czym dokładnie jest ten problem i jakie konsekwencje grożą rodzicom, którzy znaleźli się w tej sytuacji?
Dlaczego ZUS domaga się zwrotu świadczeń?
ZUS rozpoczął akcję weryfikacyjną po tym, jak okazało się, że niektóre rodziny pobierały podwójne świadczenia. Chodzi o sytuację, w której rodziny, które kwalifikowały się do jednego z dwóch programów pomocowych, otrzymały świadczenia z obu jednocześnie. Aktywny Rodzic to program wsparcia dla rodziców, który miał na celu pomoc w opiece nad dziećmi w wieku przedszkolnym, natomiast Rodzinny Kapitał Opiekuńczy to z kolei wsparcie przeznaczone na dzieci w wieku 12-36 miesięcy.
Pomimo że oba programy są częścią ogólnej polityki wsparcia rodzin, zasady ich przyznawania różnią się, a ich łączenie w przypadku niektórych rodzin jest niezgodne z regulacjami. ZUS zwrócił uwagę na fakt, że programy te oferują różne świadczenia na innych zasadach, dlatego jednoczesne korzystanie z obu programów stanowi naruszenie przepisów i skutkuje obowiązkiem zwrotu nadpłaconych świadczeń.
Kto może być dotknięty decyzją o zwrocie?
W wyniku przeprowadzonej analizy ZUS szacuje, że tysiące rodzin mogą zostać objęte akcją zwrotów. Problemy mogą dotyczyć przede wszystkim tych rodzin, które składały wnioski o oba świadczenia, nie zdając sobie sprawy, że nie mogą z nich korzystać równocześnie. Wiele osób nie miało świadomości, że jednoczesne pobieranie świadczeń z Aktywnego Rodzica i Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego jest niedozwolone.
Rodziny, które znalazły się w tej sytuacji, otrzymały decyzje o zwrocie świadczeń, które są obowiązkowe, a ich kwoty mogą sięgać nawet kilku tysięcy złotych. Wiele osób obawia się również dodatkowych kar i odsetek związanych z nieterminowym zwrotem nadpłaconych środków. Przypadki takie mogą dotyczyć również rodzin, które zostały błędnie poinformowane przez pracowników ZUS o zasadach przynależności do poszczególnych programów.
Jakie konsekwencje grożą rodzicom?
Rodziny, które otrzymały decyzje o zwrocie świadczeń, muszą niezwłocznie podjąć odpowiednie kroki, by uregulować zaległości. ZUS daje określony czas na dokonanie zwrotu nadpłaconych środków, a brak reakcji w wyznaczonym terminie może skutkować dodatkowymi konsekwencjami, takimi jak odsetki lub inne kary finansowe. W najgorszym przypadku, gdy zwrot świadczeń nie zostanie dokonany, możliwe są także inne konsekwencje prawne, w tym wnioski do prokuratury.
Z drugiej strony, ZUS zapewnia, że w przypadku trudnej sytuacji finansowej można wystąpić o rozłożenie długu na raty lub uzyskanie odroczenia terminu płatności. Należy pamiętać, że ZUS jest w pełni odpowiedzialny za kontrolowanie prawidłowości przyznawania świadczeń, dlatego rodziny, które działają zgodnie z zasadami, nie powinny mieć problemów z uzyskaniem ewentualnych ulg.
Jak uniknąć problemów związanych z podwójnymi świadczeniami?
Aby uniknąć podobnych problemów w przyszłości, ZUS apeluje do rodziców o dokładne zapoznanie się z zasadami przyznawania świadczeń w obu programach. Ważne jest, by rodziny sprawdzały, czy spełniają wymagania do otrzymywania Aktywnego Rodzica oraz Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego i unikały składania wniosków o oba świadczenia jednocześnie. Każdy z tych programów ma określone zasady, które muszą być przestrzegane.
Dodatkowo, osoby, które otrzymały decyzje o zwrocie świadczeń, powinny skontaktować się z ZUS, by wyjaśnić szczegóły sytuacji i sprawdzić, czy istnieje możliwość odwołania się od decyzji. W przypadku wątpliwości warto również skorzystać z porady prawnej lub konsultacji z pracownikami ZUS, którzy udzielą niezbędnych informacji.
Ile rodzin jest dotkniętych tą sytuacją?
ZUS szacuje, że nawet kilkadziesiąt tysięcy rodzin może być objętych akcją zwrotów świadczeń. Chociaż liczba ta jest jedynie wstępną oceną, to na pewno będzie się ona zmieniać w miarę dalszej weryfikacji zgłoszeń i wyjaśnień poszczególnych przypadków. Warto dodać, że z powodu niedokładności w wypełnianiu wniosków oraz błędnych informacji, które pojawiły się w systemach ZUS, wielu rodziców nie było świadomych, że ich sytuacja jest niezgodna z przepisami.