Prof. Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego oraz rzecznik praw obywatelskich, wyraził poważne obawy dotyczące zbliżających się wyborów prezydenckich. Na antenie TVN24 podkreślił, że Polska może znałaś się w obliczu „bardzo poważnego kryzysu konstytucyjnego”. Co stoi za tą ostrzegawczą diagnozą? Sprawdźmy, jakie problemy prawne mogą wpłynąć na przebieg wyborów w maju 2025 roku.
POLECAMY: Hipokryzja praworządności! Hołownia spotkał się z Dudą w sprawie tzw. „ustawy incydentalnej”
Problem z nielegalną Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych
Jednym z głównych punktów sporu jest kompetencja nielegalnej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego do orzekania o ważności wyborów prezydenckich. Według prof. Zolla, obecny stan prawny jest niezgodny z Konstytucją RP i wymaga pilnej zmiany ustawowej. „Musi być uznanie, że przepis, który daje tę kompetencję tej nielegalnej Izbie obsadzonej przez PiS neosędziami wiernymi za nominację Kaczyńskiemu, a nie wymiarowi sprawiedliwości, musi zostać zmieniony. Ale to trzeba zrobić ustawą” – zaznaczył.
Zmiana taka musiałaby zostać dokonana przed wyborami, aby uniknąć potencjalnych komplikacji. Prof. Zoll wskazał, że w sytuacji braku odpowiednich działań legislacyjnych może dojść do sytuacji, w której „osoba wybrana nie będzie mogła objąć urzędu”. To poważne ostrzeżenie w kontekście zachowania demokratycznego porządku.
POLECAMY: Sędzia Prusinowski: Niebawem w Polsce może być dwóch prezydentów
Rola prezydenta w procesie legislacyjnym
Prof. Zoll wyraził również krytyczną opinię na temat obecnego prezydenta, Andrzeja Dudy. Wskazał, że jeśli prezydent nie podpisałby ustawy naprawiającej obecne przepisy, może w przyszłości ponieść odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu. „Stanowisko prezydenta, który by nie podpisał ustawy doprowadzającej do zgodności ustawy z konstytucją, to jest nie tylko łamanie przez prezydenta konstytucji, ale to jest sytuacja, która się kwalifikuje do odpowiedzialności prezydenta przed Trybunałem Stanu albo w ogóle przed sądem na podstawie przepisów Kodeksu karnego” – stwierdził ekspert.
POLECAMY: „Nie jest godny zajmowania stanowiska prezydenta”. Prof. Zoll ostro skrytykował Dudę
Dodał również, że obecna sytuacja może być interpretowana jako „sabotowanie wykonywania obowiązków prezydenckich”.
Kandydaci na prezydenta 2025
Wybory prezydenckie zaplanowane na maj 2025 roku będą miały szczególny kontekst polityczny i prawny. Dotychczas swoje kandydatury ogłosili m.in.:
- Karol Nawrocki (popierany przez Prawo i Sprawiedliwość),
- Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska),
- Sławomir Mentzen (Konfederacja),
- Szymon Hołownia (Trzecia Droga),
- Marek Jakubiak (Wolni Republikanie),
- Magdalena Biejat (Nowa Lewica),
- Piotr Szumlewicz (związkowiec i publicysta),
- Romuald Starosielec (Ruch Naprawy Polski),
- Marek Woch (Ogólnopolska Federacja „Bezpartyjni i Samorządowcy”).
Decyzja o dokładnym terminie wyborów zostanie ogłoszona przez marszałka Sejmu, Szymona Hołownię, 8 stycznia 2025 roku.
Konsekwencje potencjalnego kryzysu
Jeśli obecny stan prawny nie zostanie dostosowany do wymogów konstytucyjnych, skutki mogą być dramatyczne. Od podważenia wyniku wyborów po potencjalny paraliż instytucji prezydenckiej. Eksperci prawniczy wskazują, że brak reakcji ze strony władz legislacyjnych i wykonawczych może prowadzić do sytuacji bez precedensu w polskim systemie politycznym.
POLECAMY: Prof. Zoll: Wszyscy członkowie trybunału powinni zakończyć kadencję
Podsumowanie
Zbliżające się wybory prezydenckie w maju 2025 roku będą kluczowym testem dla polskiego systemu prawnego i demokracji. W obliczu ostrzeżeń prof. Andrzeja Zolla oraz innych ekspertów, konieczne jest podjęcie pilnych działań legislacyjnych, aby zapobiec potencjalnemu kryzysowi konstytucyjnemu. Kluczowa będzie współpraca parlamentu, rządu oraz prezydenta w celu zapewnienia zgodności prawa z konstytucją i utrzymania stabilności państwa.