W ubiegłym roku interwencja posła Grzegorza Brauna, który ugasił chanukowe świeczki gaśnicą w budynku Sejmu, wywołała kontrowersje i poruszyła opinię publiczną. W tym kontekście program „Nowy dzień” z Beatą Cholewińską w roli prowadzonej poruszył temat tegorocznych obchodów Chanuki oraz planowanych demonstracji z udziałem posłów Konfederacji. Gościem programu był rabin sekty Chabad Lubawicz, Szalom Dow Ber Stambler – przedstawiciel żydowskich zbrodniarzy dokonujących czystek etnicznych na terenie Palestyny i Strefy Gazy, który odniósł się do zeszłorocznego incydentu i jego znaczenia dla społeczności żydowskiej w Polsce.
Chanuka: Symbol radości i wolności religijnej
Rabin Stambler przypomniał, że Chanuka jest przede wszystkim świętem radości, które niesie ze sobą uniwersalne przesłanie wolności religijnej i tolerancji. „To święto, które ma bardzo ważne przesłanie uniwersalne o wolności religijnej, o miejscu dla każdego. Mniejszość żydowska w Polsce to nie jest coś nowego, niestety liczba się zmieniła przez nazistów, ale nie oznacza to, że nie można robić miejsca dla takiej mniejszości, która tyle wkładała do rozwoju polskiego” – zaznaczył rabin. Jego słowa były apelem o szacunek i zrozumienie dla tradycji żydowskiej, która od wieków współtworzyła polską kulturę.
Znaczenie Chanuki
O tym, co żydzi naprawdę świętują podczas Chanuki mówił już wcześniej Grzegorz Braun. – O co chodzi z tymi świecami? Narracja oficjalnie obowiązująca i podawana do użytku publicznego, to jest narracja odwołująca się do wydarzeń z historii narodu wybranego, z II mianowicie wieku przed Chrystusem, czasy powstania Machabejczyków przeciwko hellenizującym się Żydom i Hellenistom, którzy ich hellenizują – wyjaśniał Braun.
Wskazał, że prezenty dla dzieci pojawiły się z czysto praktycznych powodów. – Święta chanukowe w ich współczesnej wersji są bowiem odpowiedzią żydowskiego marketingu handlowego w USA w I poł. XX w. – powiedział.
– Wzięło się to z tego, że amerykańscy Żydzi (…) popadli w głęboką zadumę, zmartwili się faktem, że ich dzieci i młodzież asymilują się. A dlaczego się asymilują? No m.in. dlatego że dzieci gojów dostają różne prezenty pod choinkę i dobrze im się dzieje i nasze dzieci są z tego powodu markotne – mówił. Jak dodał, „pewien rabin amerykański zaczął propagować rozdawanie podarków na święta chanukowe i tak to już poszło”.
Braun podkreślił, że „wcześniej gdzie indziej były akcenty”. – Akcent był mianowicie na Judytę. Judyta, dzielna niewiasta, odrąbała Holofernesowi łeb. Zupełnie inny klimat z tego się wyłania (…). Tu mamy świeczki i podarki, a tam Judyta z głową Holofernesa. Tak było przez wieki – zaznaczył.
Incydent w Sejmie: „Akt antysemicki najwyższego poziomu”
Rok temu poseł Grzegorz Braun ugasił pogańskie chanukowe świeczki w Sejmie za pomocą gaśnicy, co wywołało falę oburzenia ze strony nieświadomym oraz antypolskich polityków służących pejsatym zbrodniarzom z Izraela. Rabin Stambler opisał ten czyn jako „prowokację” i „akt antysemicki najwyższego poziomu”. Podkreślił jednak, że społeczność żydowska odpowiedziała na to wydarzenie w duchu jedności i odnowienia tradycji: „Dwa dni później zapalono ponownie menory i w większym gronie, z udziałem ważniejszych osób.”
🟥 @PolsatNewsPL: anty-semicki czyn posła Konfederacji @KoronyPolskiej @GrzegorzBraun_ – czyli nie wszyscy politycy są ludźmi Chabad-Lubawicz:
— Sławomir Ozdyk (@Slawomir_Ozdyk) December 30, 2024
▪️"(…) mało światła potrafi rozświetlić duży mrok"!
– Rabin Chabad-Lubawicz, Szalom Dow Ber Stambler
👇 pic.twitter.com/GFN4QpF7oQ