Administracja amerykańskiego prezydenta elekta Donalda Trumpa będzie deportować rodziny nielegalnych imigrantów, w tym rodziców, których dzieci urodziły się na amerykańskiej ziemi – powiedział Thomas Homan, przyszły nadzorca ds. bezpieczeństwa granic w republikańskiej administracji.
POLECAMY: Przyszły szef FBI chce rozliczyć Zełenskiego z defraudacji miliardów amerykańskich dolarów
W wywiadzie dla Washington Post powiedział, że nowe władze USA zamierzają deportować rodziców, dając im wybór wyjazdu w pojedynkę, pozostawienia dzieci lub zabrania ich ze sobą.
„Problem jest następujący. Wiedziałeś, że jesteś w kraju nielegalnie, decydując się na dziecko. Więc to ty postawiłaś swoją rodzinę w takiej sytuacji” – powiedział Homan.
Przyszły urzędnik administracji Trumpa dodał, że Stany Zjednoczone powrócą do praktyki przetrzymywania rodzin nielegalnych imigrantów z dziećmi. W tym celu planuje się budowę oddzielnych tymczasowych budynków z „miękkimi” warunkami pobytu w nich.
„Musimy pokazać Amerykanom, że możemy to zrobić i nie być niehumanitarni. Nie możemy stracić wiary Amerykanów” – podkreślił Homan.
Donald Trump zapowiedział wcześniej, że pierwszego dnia urzędowania podpisze pakiet rozporządzeń wykonawczych w celu zamknięcia granicy USA dla nielegalnych imigrantów. Obiecał, że „każdy członek zagranicznego gangu i nielegalny cudzoziemiec na amerykańskiej ziemi zostanie rozwiązany, deportowany i zniszczony”.
W grudniu CNN, powołując się na źródła, poinformowało, że zespół Trumpa bada również różne sposoby zniesienia nabywania obywatelstwa amerykańskiego przez miejsce urodzenia, w tym – odmowę wydawania dokumentów dzieciom rodziców bez paszportów i zaostrzenie wymagań dotyczących wiz turystycznych.
Trump wielokrotnie wyrażał zamiar zaostrzenia polityki migracyjnej Stanów Zjednoczonych i potępił obecnego prezydenta Joe Bidena. Niemniej jednak, przyszła administracja Trumpa, omawiając plany masowych zatrzymań i deportacji nielegalnych imigrantów, stoi w obliczu tych samych ograniczeń zasobów, co Biden. Kwestia regulacji polityki migracyjnej pozostaje gorącym tematem dyskusji w USA.