Podział dochodów w Polsce wciąż budzi emocje. Najnowsze dane Ministerstwa Finansów ujawniają nie tylko skalę różnic w zarobkach, ale także kto realnie zasila budżet państwa. Jakie grupy podatników płacą najwięcej, a kto unika znaczących obciążeń?
Podział dochodów: większość zarabia poniżej 120 tys. zł rocznie
Według danych za 2024 rok, w Polsce odnotowano 25,5 mln podatników rozliczających się według skali podatkowej. Spośród nich aż 94,8%, czyli ponad 24 mln osób, osiągnęło dochody poniżej 120 tys. zł rocznie. Łącznie ta grupa wpłaciła do budżetu 48,5 mld zł, co stanowi 55,26% całkowitych wpływów z podatku dochodowego od osób fizycznych.
Z kolei elitarna grupa najlepiej zarabiających – osoby przekraczające próg dochodowy 120 tys. zł rocznie – to jedynie 1,32 mln podatników, czyli 5,2% ogółu. Ich wkład w budżet jest jednak ogromny: odpowiadają oni za 44,7% całkowitej kwoty podatku, wpłacając aż 38,5 mld zł.
Kto najwięcej korzysta z ulg podatkowych?
Podatnicy w Polsce aktywnie korzystają z ulg i preferencji podatkowych. Oto najważniejsze dane:
- 8,6 mln osób rozliczyło się wspólnie z małżonkiem, co pozwala na znaczną redukcję podatku w wielu przypadkach.
- 4,69 mln podatników skorzystało z ulgi na dzieci, co obniżyło łączne wpływy do budżetu o 7,1 mld zł.
- W ramach innych ulg, m.in. rehabilitacyjnych, edukacyjnych czy na cele krwiodawstwa, Polacy obniżyli swoje zobowiązania podatkowe o kolejne miliardy.
Dochody z giełdy i kryptowalut: tylko nieliczni płacą podatki
Dane z raportu pokazują również, jak wygląda opodatkowanie dochodów kapitałowych, w tym z giełdy i kryptowalut. 467 tys. osób zgłosiło zyski z tego tytułu, jednak tylko 200 tys. podatników faktycznie zapłaciło podatek. W sumie z tego źródła do budżetu wpłynęło 2,87 mld zł, co stanowi stosunkowo niewielką część ogólnych wpływów.
Przedsiębiorcy na podatku liniowym
Przedsiębiorcy rozliczający się liniowo również stanowią istotną grupę. W 2024 roku było ich ponad 560 tys., a ich średni dochód wyniósł 304 tys. zł rocznie. Łącznie wpłacili oni do budżetu 30,9 mld zł, co pokazuje, że ta forma opodatkowania przynosi znaczące wpływy.
Co z najbogatszymi? Czy rzeczywiście płacą „krocie”?
Choć najbogatsi – osoby zarabiające powyżej 120 tys. zł rocznie – wpłacają niemal połowę wpływów z podatku dochodowego, ich udział w społeczeństwie jest niewielki. To zaledwie 5,2% podatników, co rodzi pytania o sprawiedliwość systemu podatkowego. Z jednej strony, ta grupa jest największym płatnikiem, z drugiej jednak, różnice dochodowe w Polsce są ogromne.
Dochody w liczbach: kto żyje na krawędzi?
W Polsce wciąż przeważają osoby o dochodach poniżej średniej krajowej. Duży odsetek podatników, szczególnie na wsiach i w mniejszych miastach, osiąga dochody zbliżone do pensji minimalnej, która w 2025 roku wynosi 4242 zł brutto miesięcznie (ok. 3180 zł netto). Dla porównania, mediana zarobków – bardziej miarodajny wskaźnik niż średnia krajowa – wynosi około 4100 zł netto miesięcznie.
Czy obecny system jest sprawiedliwy?
Z jednej strony, najbogatsi odpowiadają za znaczną część wpływów budżetowych, co wynika z progresji podatkowej. Z drugiej strony, niskie dochody większości społeczeństwa sprawiają, że podatki pośrednie, takie jak VAT, mają większe znaczenie dla budżetu państwa.
Wnioski dla budżetu i społeczeństwa
- Dochody budżetu państwa z podatku dochodowego od osób fizycznych w 2024 roku wyniosły 87 mld zł.
- Najbogatsi, mimo że stanowią tylko 5,2% podatników, wpłacają prawie połowę tej kwoty.
- Ulgi podatkowe, takie jak wspólne rozliczenie z małżonkiem czy ulga na dzieci, znacząco obniżają obciążenia dla rodzin, ale jednocześnie zmniejszają wpływy do budżetu.
Obecny system podatkowy w Polsce wciąż budzi wiele pytań. Czy progresja podatkowa jest wystarczająca, by zniwelować różnice dochodowe? Czy podatki od dochodów kapitałowych i liniowych powinny być bardziej zbliżone do progresywnych stawek PIT? To pytania, które z pewnością będą tematem debat w najbliższych latach.