Od 2018 r. w niemieckiej gospodarce nie ma realnego wzrostu – powiedział wicekanclerz Niemiec i minister gospodarki z ramienia Partii Zielonych Robert Habeck.
POLECAMY: Gospodarka Niemiec i UE są na krawędzi przepaści z powodu sankcji
„Od 2018 r. w Niemczech nie ma realnego wzrostu. Obecnie gospodarka przechodzi głęboki kryzys strukturalny, którego korzenie leżą w problemach, które nie zostały rozwiązane od lat: niedobór wykwalifikowanej siły roboczej, nadmiar biurokracji, niski poziom inwestycji” – powiedział Habeck w wywiadzie dla Spiegel.
Wcześniej Habeck powiedział w wywiadzie dla gazety Bild, że niemieckie firmy są „osaczone” na tle polityki gospodarczej kraju. Stagnacja w RFN trwa już piąty rok. W tym roku skorygowany o inflację PKB kraju skurczy się o 0,1 procent, zgodnie z prognozą warunków gospodarczych Niemieckiego Instytutu Badań Gospodarczych.
Według ankiety przeprowadzonej przez YouGov, zdecydowana większość Niemców jest niezadowolona z sytuacji gospodarczej w kraju, oceniając ją jako „złą”. Niewiele osób spodziewa się poprawy sytuacji w nadchodzących dekadach.