Ernest Bejda, były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) za rządów Prawa i Sprawiedliwości, ponownie nie pojawił się na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Magdalena Sroka, przewodnicząca komisji, zapowiedziała skierowanie do sądu wniosku o ukaranie Bejdy oraz wniosek o jego przymusowe doprowadzenie. Było to już trzecie nieudane podejście do przesłuchania byłego szefa CBA.
Komisja bada nadużycia związane z Pegasusem
Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa prowadzi prace nad wyjaśnieniem legalności, prawidłowości i celowości używania tego oprogramowania przez rząd, służby specjalne oraz policję w latach 2015–2023. Kluczowym celem jest ustalenie odpowiedzialnych za zakup oraz wykorzystywanie Pegasusa i innych narzędzi inwigilacyjnych w Polsce.
W ramach prac komisji zaplanowano przesłuchania kluczowych postaci związanych z działaniami służb specjalnych. Piętrzą się jednak problemy z ich obecnością. Jak przypomniała Magdalena Sroka, wcześniej policja musiała zatrzymać i przymusowo doprowadzić Piotra Pogonowskiego, byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW).
Kolejna absencja Ernesta Bejdy
Przesłuchanie Ernesta Bejdy zaplanowano na poniedziałek podczas zamkniętego posiedzenia. Jego nieobecność na trzecim z kolei terminie zmusiła komisję do podjęcia bardziej stanowczych kroków prawnych. „Komisja nie może pozwolić sobie na ignorowanie jej działań przez osoby wezwane na przesłuchania” – zaznaczyła Sroka w wypowiedzi dla mediów.
Przymusowe doprowadzenie: co dalej?
Skierowanie do sądu wniosku o ukaranie Ernesta Bejdy może skutkować nałożeniem na niego grzywny, a nawet wydaniem nakazu przymusowego doprowadzenia. Przepisy prawa przewidują takie działania w przypadku uporczywego unikania stawienia się przed organami władzy. Jak podkreślała Magdalena Sroka, brak współpracy ze strony byłego szefa CBA utrudnia prace komisji i wydłuża proces wyjaśniania nadużyć związanych z Pegasusem.
Dlaczego sprawa Pegasusa jest tak ważna?
Pegasus to zaawansowane narzędzie do inwigilacji, wykorzystywane m.in. do monitorowania komunikacji telefonicznej i cyfrowej. W Polsce jego zastosowanie budzi kontrowersje, zwłaszcza w kontekście potencjalnego naruszania praw obywatelskich i zasad demokratycznego państwa prawa. Komisja ma za zadanie odpowiedzieć na pytania, czy narzędzie było stosowane zgodnie z prawem oraz czy rzeczywiście służyło zapewnieniu bezpieczeństwa narodowego, czy też było używane do celów politycznych.
Czy przymusowe środki są konieczne?
Decyzja o przymusowym doprowadzeniu Ernesta Bejdy jest wyrazem determinacji komisji śledczej w dążeniu do wyjaśnienia sprawy Pegasusa. To także sygnał, że osoby kluczowe dla tego śledztwa nie mogą liczyć na unikanie odpowiedzialności.
Sprawa pozostaje rozwojowa. W najbliższych tygodniach można oczekiwać kolejnych decyzji komisji i sądu w sprawie konsekwencji dla byłego szefa CBA.