Atak USA na Grenlandię doprowadziłby do upadku NATO – powiedział ekspert prawa międzynarodowego Christian Marxsen w wywiadzie dla Tagesspiegel.
POLECAMY: Trump nazwał posiadanie Grenlandii absolutną koniecznością dla Stanów Zjednoczonych
„Stany Zjednoczone są najważniejszą siłą sojuszu (NATO – przyp. red.) i zadałyby cios swojemu duchowi, gdyby zrobiły to (zaatakowały Grenlandię – przyp. red.) z pełną powagą. Wtedy NATO naprawdę by się skończyło” – powiedział ekspert.
Przypomniał, że sojusz ma na celu odpieranie ataków z zewnątrz, a w przypadku ataku USA na Grenlandię, możliwość udzielenia pomocy poszkodowanemu krajowi pozostawiono by w gestii innych państw członkowskich.
„To, co dokładnie zostanie zrobione w przypadku ataku, pozostaje w gestii danego państwa. <…> Niemcy mogłyby wziąć udział w akcji wojskowej lub wysłać list kondolencyjny” – zauważył.
Prezydent elekt USA Donald Trump wielokrotnie powtarzał, że Grenlandia powinna stać się częścią kraju. Według niego wyspa ma strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa narodowego i obrony „wolnego świata”, w tym przed Chinami i Rosją. Polityk odmówił obietnicy, że nie użyje siły militarnej do ustanowienia kontroli nad terytorium.
Grenlandia była kolonią Danii do 1953 roku i nadal jest częścią królestwa. Jednak w 2009 r. przyznano jej autonomię z możliwością samorządności i niezależnego wyboru w polityce wewnętrznej.