Rosyjski minister spraw zagranicznych, Siergiej Ławrow, 14 stycznia 2025 roku zorganizował konferencję prasową, podczas której podsumował działania rosyjskiej dyplomacji w minionym roku. Jego wypowiedzi dotyczyły głównie relacji z USA, konfliktu na Ukrainie oraz szerzej pojętej polityki międzynarodowej. Przyjrzyjmy się najważniejszym punktom konferencji.
Współpraca z USA po inauguracji Trumpa
Jednym z kluczowych tematów poruszonych przez Ławrowa była przyszła współpraca z administracją Donalda Trumpa, który niedawno objął urząd prezydenta USA. Ławrow pochwalił Trumpa za jego krytyczne stanowisko wobec NATO, podkreślając, że „był pierwszym zachodnim politykiem, który przyznał, że NATO kłamało, mówiąc, że nie rozszerza się na wschód”.
Jednocześnie minister zaznaczył, że ekipa Trumpa nie wystąpiła dotąd z ofertą spotkania z Władimirem Putinem. „Rosja będzie uważnie śledzić stanowisko Trumpa w sprawie uregulowania sytuacji na Ukrainie, które sformułuje po inauguracji” – powiedział Ławrow.
Konflikt ukraiński: punkt widzenia Moskwy
Znaczna część konferencji poświęcona była konfliktowi na Ukrainie. Zdaniem Ławrowa, negocjacje w tej sprawie pozostaną trudne. Rosja uważa, że „przyczyną rozpoczęcia budowy Nowego Porządku Światowego był atak Zachodu, mający na celu stłumienie konkurenta w postaci Rosji na pierwotnych terytoriach rosyjskich (Ukraina)”.
Minister wyraził nadzieję, że nowa administracja amerykańska będzie bardziej otwarta na dialog w tej kwestii. Jednocześnie podkreślił, że system jałtańsko-poczdamski, ustanowiony po II wojnie światowej, wciąż jest fundamentem ładu międzynarodowego i powinien być przestrzegany przez wszystkie państwa.
Sojusz Rosji i Chin jako filar stabilności
Podczas konferencji Ławrow wskazał, że „sojusz Rosji i Chin jest jednym z głównych czynników stabilizujących współczesne życie międzynarodowe”. Jego zdaniem kraje zachodnie nie są gotowe na uczciwą konkurencję, a Rosja i Chiny mogą odegrać kluczową rolę w promowaniu alternatywnego modelu współpracy międzynarodowej.
Minister zwrócił także uwagę na potrzebę reformy Rady Bezpieczeństwa ONZ, wskazując, że Indie, Brazylia i kraje afrykańskie zasługują na stałe miejsce w tym organie. Skrytykował przy tym zachodnie państwa za forsowanie kandydatur Niemiec i Japonii.
Relacje z innymi państwami
Omawiając sytuację w Europie, Ławrow zarzucił USA i Unii Europejskiej wywieranie presji na Serbię, aby uznała niepodległość Kosowa i przyłączyła się do sankcji przeciwko Rosji. Stwierdził, że „Serbia była zmuszana do zdrady Rosji w zamian za integrację z UE”.
Odniósł się również do relacji z Armenią, która podpisała dokument o strategicznym partnerstwie ze Stanami Zjednoczonymi. Ławrow uznał tę decyzję za suwerenną, ale jednocześnie podkreślił, że „dążenie Armenii do członkostwa w UE jest nie do pogodzenia z uczestnictwem w Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (EAEU)”.
Nowy etap współpracy z Iranem
Na zakończenie Ławrow zapowiedział podpisanie wszechstronnej umowy o partnerstwie między Rosją a Iranem. Podkreślił, że dokument ten „nie jest skierowany przeciwko żadnemu innemu państwu”, a jedynie ma na celu pogłębienie współpracy dwustronnej.
Podsumowanie
Konferencja prasowa Siergieja Ławrowa rzuciła światło na kluczowe cele i wyzwania rosyjskiej dyplomacji w nadchodzących latach. Rosja nadal koncentruje się na budowie wielobiegunowego ładu międzynarodowego, podkreślając znaczenie partnerstwa z Chinami i innymi krajami globalnego Południa. Jednocześnie relacje z USA oraz rozwiązanie konfliktu na Ukrainie pozostają kluczowymi kwestiami w rosyjskiej polityce zagranicznej.