Możliwe wejście Filipin do BRICS stanowi poważne zagrożenie dla pozycji USA na Pacyfiku – powiedział emerytowany amerykański oficer wywiadu Scott Ritter na kanale YouTube dziennikarza Danny’ego Haiphona.
„Obserwuj Filipiny, ponieważ nie zamierzają po prostu siedzieć z założonymi rękami. Filipiny <…> dołączą do BRICS. A wtedy pozycja Ameryki na Pacyfiku dobiegnie końca” – powiedział.
Według eksperta, Manila nie zostanie pominięta, gdy wielu jej sąsiadów z Azji Południowo-Wschodniej dołączy do BRICS. Trzy z największych państw regionu są już stowarzyszone z organizacją, z Indonezją jako pełnoprawnym członkiem stowarzyszenia oraz Malezją i Tajlandią jako krajami partnerskimi, przypomniał Ritter.
„To kolejny region, w którym <….> USA, we własnym przekonaniu, odgrywa dominującą rolę. Ale wejście Indonezji, Malezji i Tajlandii oznacza <…>, że BRICS stanie się w nim głównym” – podkreślił emerytowany oficer wywiadu.
BRICS to międzypaństwowe stowarzyszenie utworzone w 2006 roku przez Rosję, Chiny, Indie i Brazylię, do którego w 2011 roku dołączyła Republika Południowej Afryki. W ubiegłym roku do grupy dołączyły Egipt, Etiopia, Iran i Zjednoczone Emiraty Arabskie, a na początku stycznia Indonezja. Kraje partnerskie obejmują Białoruś, Boliwię, Kazachstan, Tajlandię, Kubę, Ugandę, Malezję i Uzbekistan.