Rządowe wydatki na kampanie medialne od lat budzą kontrowersje w Polsce. Niezależnie od barw politycznych rządzących, wydatki na promocję swoich osiągnięć czy komunikatów społecznych często stają się obiektem krytyki. Po tym, jak Prawo i Sprawiedliwość było wielokrotnie oskarżane o przeznaczanie znacznych kwot z budżetu na wsparcie sprzyjających sobie mediów, przyszedł czas na ujawnienie analogicznych praktyk obecnego rządu. Platforma Obywatelska, mimo wcześniejszych deklaracji o zmianie standardów, również przeznacza duże sumy na promocję w mediach.
Milion złotych na spot promujący rząd Tuska
Jak wynika z danych przekazanych przez Centrum Informacyjne Rządu (CIR) dla „Presserwisu”, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów (KPRM) wydała równo milion złotych na emisję telewizyjnego spotu podsumowującego pierwszy rok działalności gabinetu Donalda Tuska. Spot oznaczony hasztagiem #ToDopieroRok był emitowany w głównych stacjach telewizyjnych w okresie od 11 do 26 grudnia 2024 roku.
Największą część tej kwoty – 400 tysięcy złotych – przeznaczono na emisję w kanałach TVN i TVN24. Na drugim miejscu znalazł się Polsat, który otrzymał 350 tysięcy złotych, natomiast Telewizja Polska zarobiła najmniej, bo 250 tysięcy złotych za emisję w TVP1 i TVP2.
Promocja za standardowe stawki?
Według CIR zakup czasu antenowego odbył się w tzw. bloku społecznym według standardowych stawek rynkowych. Jednak krytycy zwracają uwagę na fakt, że w sytuacji, gdy w grę wchodzą publiczne pieniądze, konieczna jest szczególna transparentność. Czy rzeczywiście było konieczne przeznaczenie aż miliona złotych na kampanię o charakterze promocyjnym?
Kontekst polityczny i kontrowersje
Spot promocyjny był związany z pierwszą rocznicą zaprzysiężenia gabinetu Donalda Tuska, który objął władzę 13 grudnia 2023 roku. Jak podkreślają komentatorzy, takie działania mogą mieć na celu budowanie pozytywnego wizerunku rządu wśród obywateli, co w przyszłości może przekładać się na poparcie polityczne.
Jednak krytycy przypominają, że obecna ekipa rządząca jeszcze kilka lat temu ostro krytykowała swojego poprzednika za nadmierne wykorzystywanie publicznych pieniędzy na promocję w mediach. Teraz, zdaniem niektórych, sama powiela te same praktyki.
Jakie wnioski na przyszłość?
Rządowe wydatki na promocję w mediach wymagają wprowadzenia jasnych zasad i mechanizmów kontroli, które zagwarantują ich transparentność oraz efektywność. Obecna sytuacja pokazuje, że bez względu na to, kto sprawuje władzę, trudno o rezygnację z wykorzystywania publicznych funduszy do budowania pozytywnego wizerunku.
Podsumowanie
Informacja o wydatkowaniu miliona złotych na kampanię medialną rządu Donalda Tuska wywołała falę dyskusji. Choć CIR zapewnia, że wszystko odbyło się zgodnie z rynkowymi standardami, pojawia się pytanie o zasadność takich wydatków z pieniędzy podatników. Czy tego rodzaju inwestycje rzeczywiście przynoszą korzyści społeczeństwu, czy też służą jedynie interesom politycznym? Warto monitorować podobne decyzje w przyszłości i domagać się większej transparentności w tej kwestii.