Rada Nadzorcza Totalizatora Sportowego ogłosiła w piątek, że Beata Stelmach obejmie stanowisko prezesa zarządu spółki. Decyzja ta kończy wielotygodniowy impas w wyborze nowego lidera jednej z najważniejszych spółek Skarbu Państwa. Stelmach obejmie stanowisko 1 lutego 2025 roku. Oto szczegóły tej nominacji oraz kontrowersje, które towarzyszyły procesowi wyboru.
POLECAMY: Prezes Totalizatora Sportowego po ujawnieniu afery „stołkowej” odwołany
Proces wyboru nowego prezesa
Totalizator Sportowy, w pełni należący do Skarbu Państwa, od października 2023 roku pozostawał bez stałego prezesa po odwołaniu Rafała Krzemienia. Obowiązki szefa spółki tymczasowo przejął członek zarządu, Mariusz Błaszkiewicz. Jak podkreśla portal Onet, rada nadzorcza przez kilka tygodni nie mogła podjąć decyzji w sprawie wyboru nowego lidera. Konkurs odbył się już w listopadzie 2024 roku, ale pomimo rozmów kwalifikacyjnych z kilkunastoma kandydatami decyzja zapadła dopiero w styczniu 2025 roku.
Sylwetka Beaty Stelmach
Beata Stelmach to doświadczona menedżerka z bogatym dorobkiem zawodowym. Obecnie pełni funkcję przewodniczącej rady nadzorczej Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych (SEG) oraz zasiada w radzie nadzorczej banku Millennium. Jest absolwentką Szkoły Głównej Handlowej (SGH) w Warszawie, gdzie ukończyła Wydział Finansów i Statystyki. Posiada również tytuły MBA uzyskane na Calgary University oraz INSEAD.
Jej kariera obejmuje m.in.:
- Zarządzanie w Prokom Software SA (2001-2005),
- Pełnienie funkcji dyrektora generalnego dla Polski i krajów bałtyckich w General Electric (2013-2018),
- Stanowisko prezesa PZL Świdnik (2018-2020),
- Pracę w Banku Światowym oraz zasiadanie w radach nadzorczych Banku BPH i HSBC Bank Polska.
W latach 2011-2013 była podsekretarzem stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, odpowiadając za globalną politykę gospodarczą oraz dyplomację publiczną.
Zmiany w Totalizatorze Sportowym
Ostatnie miesiące przyniosły znaczne zmiany w strukturach Totalizatora Sportowego. Jak informował Onet, pod koniec września 2024 roku spółka powołała nowych dyrektorów w 13 regionach Polski. Osoby te mogą liczyć na wynagrodzenia sięgające ponad 20 tys. zł miesięcznie.
„Lokalni działacze PO, PSL i Lewicy, bliscy współpracownicy czołowych parlamentarzystów koalicji rządzącej, a nawet boiskowy kolega Donalda Tuska – tak wygląda lista beneficjentów najnowszych zmian w Totalizatorze Sportowym” – relacjonował Onet.
Minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski zapowiedział wdrażanie nowych standardów zarządzania w spółce. Co ciekawe, dotychczasowi dyrektorzy regionalni formalnie utracili swoje stanowiska, lecz pozostali w strukturach jako osoby pełniące obowiązki.
Kontrowersje wokół nominacji
Proces wyboru nowego prezesa oraz zmiany kadrowe w Totalizatorze Sportowym wzbudziły liczne kontrowersje. Onet wskazuje, że „piątkowa decyzja rady nadzorczej zapadła po kilku tygodniach impasu”. Nie brak opinii, że na stanowiska regionalne mianowano osoby z powiązaniami politycznymi, co budzi pytania o transparentność procesów decyzyjnych w spółce Skarbu Państwa.
Podsumowanie
Objęcie funkcji prezesa zarządu przez Beatę Stelmach to istotna zmiana dla Totalizatora Sportowego. Nowa liderka wnosi bogate doświadczenie menedżerskie i znajomość międzynarodowych struktur gospodarczych. Decyzja o jej powołaniu oznacza zakończenie wielomiesięcznego chaosu w zarządzaniu spółką. Warto jednak śledzić, czy zapowiadane przez Ministerstwo Aktywów Państwowych nowe standardy rzeczywiście zostaną wdrożone i jak wpłyną na dalszą działalność Totalizatora Sportowego.