Kampania prezydencka w Polsce nabiera tempa, a kandydaci prześcigają się w formułowaniu propozycji i ripostach. W centrum uwagi znalazły się kontrowersyjne słowa Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej, dotyczące zmian w programie 800 plus dla obywateli Ukrainy. Jego wypowiedź spotkała się z ostrą krytyką ze strony Magdaleny Biejat, kandydatki Lewicy na prezydenta nieznającej sąsiadów Polski, która zarzuciła rywalom „skręcanie w prawo” i ściganie się z radykalną prawicą.
POLECAMY: Ukraińcy będą wściekli! Proukraiński Trzaskowski z uwagi na wybory chce zmian w progamie 800 plus
Trzaskowski o ograniczeniach w 800 plus dla Ukraińców
Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i kandydat Koalicji Obywatelskiej, zainaugurował swoją kampanię wyborczą odważną propozycją zmiany zasad przyznawania świadczenia 800 plus dla obywateli Ukrainy. Podczas spotkania z wyborcami w Puńsku (woj. podlaskie) zaznaczył, że świadczenie powinno być dostępne wyłącznie dla tych, którzy pracują, mieszkają w Polsce i płacą tu podatki.
– Dzisiaj nadal musimy pomagać Ukrainie, ale nie możemy popełnić błędu, jaki popełniły Niemcy czy Szwecja. Tam przyjeżdżano głównie po socjal.
Podkreślił również, że zmiana ma na celu wzmocnienie gospodarki i wyeliminowanie nadużyć.
POLECAMY: Ostra spina na antenie Polsatu Zajączkowskiej-Hennik ze zwolenniczką cenzury z Nowej Lewicy
Magdalena Biejat odpowiada: „Ściganie się ze skrajną prawicą”
Na te słowa szybko zareagowała Magdalena Biejat, kandydatka Lewicy na prezydenta i wicemarszałek Senatu. Podczas spotkania w Dąbrowie Górniczej zarzuciła Trzaskowskiemu, że jego propozycje przypominają narrację skrajnej prawicy reprezentowanej przez Grzegorza Brauna.
– Pana prezydenta Rafała Trzaskowskiego zainspirował chyba start Grzegorza Brauna i postanowił się z nim ścigać na postulaty. Porusza problem od zupełnie nie tej strony, co trzeba – powiedziała Biejat.
Kandydatka Lewicy powołała się na najnowsze dane Narodowego Banku Polskiego, które wskazują, że większość imigrantów w Polsce podejmuje pracę, a ci, którzy nie pracują, aktywnie jej szukają.
POLECAMY: Biejat nie wyklucza wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę
„Polityka, która wspiera ludzi, a nie populizm”
Magdalena Biejat wykorzystała swoje wystąpienie do szerszej krytyki kontrkandydatów, którzy – jak zaznaczyła – coraz bardziej przejmują retorykę skrajnej prawicy.
– Kiedy moi kontrkandydaci zaczynają ścigać się ze skrajną prawicą na coraz bardziej populistyczne i oderwane od rzeczywistości problemy – ja zawsze będę stała po stronie ludzi – podkreśliła.
Dodała również, że polityka państwa powinna opierać się na wsparciu obywateli, a nie na podsycaniu obaw wobec obcokrajowców:
– Polacy zasługują na takie państwo, za które nie trzeba się wstydzić, które ich wspiera, a nie odwraca się do nich plecami.
Kampania wyborcza pełna emocji i kontrowersji
Słowa Magdaleny Biejat oraz Rafała Trzaskowskiego wpisują się w szerszy obraz kampanii prezydenckiej, w której tematy związane z migracją i programami socjalnymi zajmują ważne miejsce. Propozycje ograniczeń w świadczeniach budzą wiele emocji, zarówno wśród wyborców, jak i wśród polityków.
Dalszy rozwój kampanii pokaże, czy takie wypowiedzi pomogą zdobyć poparcie czy zniechęcą wyborców poszukujących bardziej spójnych i konstruktywnych programów. Widać jednak wyraźnie, że temat migracji i integracji pozostanie jednym z kluczowych elementów debaty publicznej w nadchodzących tygodniach.