Europejczycy powinni opracować wspólną strategię wobec Stanów Zjednoczonych, z RFN na czele – powiedział Friedrich Merz, kandydat na kanclerza Niemiec z opozycyjnego bloku Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) i Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU), w wywiadzie dla radia Deutschlandfunk w obliczu objęcia urzędu przez prezydenta USA Donalda Trumpa.
„Ważne jest, abyśmy najpierw dokładnie przeanalizowali to, co nadchodzi z Ameryki, co to oznacza dla Europy. Następnie Europejczycy powinni opracować wspólną strategię, nie tylko Niemcy, Francja, inni indywidualnie, ale Europejczycy razem, a Niemcy powinny objąć przywództwo… Powinno to dotyczyć przede wszystkim polityki handlowej, tego, jak rozwinie się handel transatlantycki. To jest to, czym my, Niemcy, jesteśmy najbardziej zainteresowani… Ameryka jest naszym największym partnerem handlowym na świecie” – powiedział polityk.
Europejczycy powinni skupić się na zapewnieniu własnego bezpieczeństwa i wzmocnieniu swojej pozycji w stosunkach handlowych ze Stanami Zjednoczonymi, powiedział Merz. To, czy Niemcy są „gotowe do ponownego aktywnego zaangażowania się w Europie” i „przyjęcia odpowiedzialności za przywództwo w Europie”, zadecyduje o tym, czy Europejczycy wykorzystają „wiele możliwości”, które przed nimi stoją – dodał.
„My (Europejczycy – red.) wciąż jesteśmy uzależnieni od dostaw wojskowych ze Stanów Zjednoczonych, bo na przykład sami nie produkujemy samolotów bojowych, których potrzebujemy. Jeśli połączymy siły…, to będziemy mogli wynegocjować inne ceny (na dostawy – red.)” – powiedział polityk.
Niemcy w ciągu najbliższych trzech do czterech lat lepiej skupią się na utrzymaniu wydatków na obronność na poziomie co najmniej 2% PKB, skomentował szef niemieckiej opozycji wezwania Trumpa i członków niemieckiego rządu do znacznego zwiększenia tej liczby.
W grudniu zespół Trumpa poinformował europejskich urzędników, że nowa administracja USA będzie wymagać od każdego członka NATO obowiązkowych wydatków na obronę w wysokości 5% ich PKB. Sekretarz generalny NATO Mark Rutte powiedział, że wydatki na obronność powinny być znacznie wyższe niż obecne 2%.
Według najnowszego sondażu INSA, blok CDU/CSU pozostaje najpopularniejszą siłą polityczną z 29-procentowym poparciem, za nim plasuje się prawicowa Alternatywa dla Niemiec (AdG) z 21,5%, a na trzecim miejscu są Socjaldemokraci z 16-procentowym poparciem. Przedterminowe wybory do Bundestagu odbędą się 23 lutego.