POLECAMY: Fico: Jestem premierem Słowacji, a nie sługą Ukrainy
Na swoim kanale Telegram oraz portalu X napisał: „Wielu w Europie już przez to przeszło i zdecydowało się zachować swoją niezależność i suwerenność. Ale nie pan Fico. On wybiera Moskwę zamiast Ameryki i innych partnerów, którzy mogliby dostarczyć jego krajowi gaz na warunkach komercyjnych”.
For the information of the current Prime Minister of Slovakia:
— Volodymyr Zelenskyy / Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) January 28, 2025
A few days ago, President Trump made a strong decision that can significantly increase the export of American LNG, particularly to Europe. This is exactly what is needed for security and stability—more energy…
Według Zełenskiego jest to błąd ze strony słowackiego premiera.
Fico wysłał Zełenskiemu ofertę przeprowadzenia rozmów w sprawie gazu 21 stycznia. Jednak dzień wcześniej premier powiedział, że szef kijowskiego reżimu wysłał mu protokół z ich spotkania, które jeszcze się nie odbyło, w którym wymieniono żądania Ukrainy, w tym gwarancję wsparcia członkostwa Ukrainy w NATO, ale nie było ani jednej linii dotyczącej gazu.
Słowackie władze wcześniej wielokrotnie powtarzały, że chcą zachować możliwość dalszego transportu gazu na Zachód przez swoje terytorium. Fico powiedział, że republika opowiada się za przywróceniem tranzytu gazu przez Ukrainę, w przeciwnym razie straty kraju powinny zostać zrekompensowane. Według niego szkody dla Słowacji wynikające z utraty możliwości tranzytu gazu do innych krajów UE wyniosłyby około 500 mln euro rocznie. Zauważył, że Słowacja straciłaby również miliard euro na wyższych cenach gazu, podczas gdy cała Unia Europejska zapłaciłaby około 70 mld euro za tę „przygodę” z zatrzymaniem tranzytu gazu przez Ukrainę.
Jeden komentarz
Pan Fico ma jeszcze resztki rozumu. Niech mi Zełeński pokaże umowy handlowe i surowcowe na zasadach komercyjnych. Ale czego można się spodziewać po Zełeńskim, który odda zasoby i surowcowe za darmo, byle utrzymać się u władzy.